09-21-2005, 01:05 PM
Nie, nie zartuje..
Metka jest imho slaba i plaska.. Dopiero ta symfonia nadala troszku rozmachu utworom..

![[Obrazek: avatar0cn.jpg]](http://img277.imageshack.us/img277/3862/avatar0cn.jpg)
Dżemik napisał(a):Nie, nie zartuje..Metka jest imho slaba i plaska.. Dopiero ta symfonia nadala troszku rozmachu utworom..
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Dżemik napisał(a):Dopiero ta symfonia nadala troszku rozmachu utworom..Wiesz jakbym chcial sobie symfonii posluchac to bym zarzucil Beethovena
statekx napisał(a):Dżemik napisał(a):Dopiero ta symfonia nadala troszku rozmachu utworom..Wiesz jakbym chcial sobie symfonii posluchac to bym zarzucil Beethovena
Dżemik napisał(a):Wszystkie plyty sa dla mnie jednakowo slabe..
Dżemik napisał(a):3. Hetfield & Co. i tak sa pozbawieniu sluchu muzycznego, zatem orkiestra nie miala nawet mozliwosci, zeby im przeszkadzac..
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Dżemik napisał(a):Nie zmienia to jednak faktu, ze utwory z AJFA nie sa wcale zadna ekwilibrystyka gitarowa, ani 8 cudem swiata..
Caleb napisał(a):Nowych piosenek to tak średnio, ale te stare to lubię jak najbardziej.Ulubiona płyta?Trudno powiedzieć-chyba nie mam tak samo jak najgorszej.St.Anger lubię za genialny wokal rzecz jasna.Ma ten utwór swój specyficzny klimat.
Mariusz P. napisał(a):St.Anger nie ma genialnego wokalu, jest najwyżej znośny.
Takie jest moje zdanie w tej sprawie.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo