• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Mówmy stop znęcaniu się nad zwierzętami !!!

wlasnie mi kotka na ramionach siedzi Smile
jednak zdecydowanie wole zwierzeta od ludzi.
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
Odpowiedz

wolisz zwierzątka? no to od dzisiaj przegryzamy kabelek od kompa, zrzucamy ciuszki i idziemy żyć do lasu?
Mind.In.A.Box :* :* :*
Odpowiedz

no to idz, szczesliwej drogi juz czas.. papa
zwierzeta sa bardziej uczuciowe i szlachetne od ludzi i to widac chocby na TWOIM przykladzie.
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
Odpowiedz

Valhalla napisał(a):no to idz, szczesliwej drogi juz czas.. papa
zwierzeta sa bardziej uczuciowe i szlachetne od ludzi i to widac chocby na TWOIM przykladzie.

Dobre,dobre.... Big Grin ,a do tematu - nie przesadzacie zbytnio z ta troską ?

Jałokim napisał(a):" Nie jesteśmy wcale warci wiecej od pchły żłopiącej krew z naszego psa. Oczywiście dla "Świata", bo sami to uważamy sie za bezcennych siewców ładu i porzadku..."

Raczej trudno sie z tym nie zgodzić, ale porównanie do pchły boli... Sad
[Obrazek: newban7nm.gif]
Odpowiedz

Valhalla ma troche racji - zwierzę nie ocenia cie po wyglądzie, czy po zawatrości portfela. Nie jest złośliwe, nie knuje intryg, zabija tylko i wyłącznie po to, by żyć, nie dla zabawy. Są mądre i samowystarczające względem nas - one bez nas przeżyłyby, my jednak bez nich nie Wink
Wink
Odpowiedz

hier_kommt_die_sonne napisał(a):Valhalla ma troche racji - zwierzę nie ocenia cie po wyglądzie, czy po zawatrości portfela. Nie jest złośliwe, nie knuje intryg, zabija tylko i wyłącznie po to, by żyć, nie dla zabawy. Są mądre i samowystarczające względem nas - one bez nas przeżyłyby, my jednak bez nich nie Wink

No fakt - wszystko racja - ale ten topic czy to w jakikolwiek sposób im pomoże [oprócz zmiany naszej mentalnośći] ??
[Obrazek: newban7nm.gif]
Odpowiedz

hier_kommt_die_sonne napisał(a):Valhalla ma troche racji - zwierzę nie ocenia cie po wyglądzie, czy po zawatrości portfela. Nie jest złośliwe, nie knuje intryg, zabija tylko i wyłącznie po to, by żyć, nie dla zabawy.


również gówno prawda. "My" WCALE nie różnimy sie od zwierząt. Wszystko widać dokładnie jak na dłoni ptrząc na samo słowo "zwierzeta" (granica o której wcześniej pisałem, a która w rzeczywistości nie istnieje). W rzeczywistości jesteśmy tylko łysymi małpami i tak jak one mamy w stadzie hierarchie, sprzymierzeńców, wrogów, jednych lubimy iskać bardziej od innych itp.
W świecie zwierząt wygląd też ma kolosalne znaczenie, na jego podstawie zdecydowana większość kręgowców dobiera sobie partnerów, ocenia siłę jaką moze dysponować przeciwnik itp.
Wiele drapieżników zabija tylkodla zabawy, treningu, bądź dla pozbycia się rywali o pożywienie, czy partnera. Szympansy nie potrzzeebują mięsa by przeżyć, ale mimo to około raz na miesiac robią polowania na inne naczelne. Po prostu tak jak "my" lubią zapach krwi. Upolowanym zwierzem żywia się jedynie najsilniejsi i najbardziej wpływowi osobnicy w stadzie. Reszta nei ma dostępu i chociażby to możę świadczyc o tym żę nie jest im mięso potrzebne, bo przecież gdyby tak było, to przeżyły by tylko te co je jadają.

hier_kommt_die_sonne napisał(a):Są mądre i samowystarczające względem nas - one bez nas przeżyłyby, my jednak bez nich nie Wink

są tak samo mądre jak i "my", a przeżyć bez nich potrafilibyśmy bez większego wysiłku. Jeśli miałaś na myśli to zę jesteśmy miesożercami i nie potrafimy bez mięsa zwierzecego przeżyć to również musze cie zawieść bo jesteśmy przystosowani do jedzenia wyłacznie owoców, warzyw i tym podobnych rodzajów pożywienia, a sprawdzic to można w banalnie prosty sposób. Weź sobie do jednej ręki jabłko a do drugiej krowią łydkę i zdaj mi relacje co łatwiej było ci gryźć i co łatwiej wchłonął i przyswoił twój organizm. Bez usmarzenia/uwędzenia/ugotowania/upieczenia, krojenia nie jesteśmy w stanie żywić sie mięsem. Mięso w "naszm" przypadku ma podobną historię jak u szympansów. Byliśmy całkowicie roślinożerni ale coś nas przycisnęło do zmiany diety. Było to albo nasze widzimisie, albo zmiana klimatu i utrata poprzedniego źródła pożywienia. Jako nieprzystosowane stworzenia do jedzenia mięsa zaczęliśmy tworzyć coś co zastąpi nam kły i pazury. Tak powstały pierwsze narzędzia...
Łoj.. patrzam żem z tematu zdeczka zboczył....
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]
Odpowiedz

Jałokim, uspokoj sie Laughing
a wiesz ze masz takie zęby co się kły nazywaja?
W kazdym razie jedno jest pewne, milosc zwierzat jest bezinteresowna i prosze mi tu nie pierdolic ze nie jest bo one chca od nas tylko zryc dostawac. bo to gowno prawda Wink no niewazne.
Zwierzeta czuja tak samo jak ludzie i tak samo zaluguja na zycie tutaj jak Ty czy ja. I zadne wegetarianizmy i inne sranie w banie nie maja nic do tego.
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
Odpowiedz

Jałokim napisał(a):tak jak one mamy w stadzie hierarchie, sprzymierzeńców, wrogów, jednych lubimy iskać bardziej od innych itp.
W świecie zwierząt wygląd też ma kolosalne znaczenie,
Miałam raczej na myśli, że np. Twój pies lubi Cię bez względu jak wyglądasz...

Jałokim napisał(a):przeżyć bez nich potrafilibyśmy bez większego wysiłku. Jeśli miałaś na myśli to zę jesteśmy miesożercami i nie potrafimy bez mięsa zwierzecego przeżyć to również musze cie zawieść bo jesteśmy przystosowani do jedzenia wyłacznie owoców, warzyw i tym podobnych rodzajów pożywienia, a sprawdzic to można w banalnie prosty sposób. Weź sobie do jednej ręki jabłko a do drugiej krowią łydkę i zdaj mi relacje co łatwiej było ci gryźć i co łatwiej wchłonął i przyswoił twój organizm. Bez usmarzenia/uwędzenia/ugotowania/upieczenia, krojenia nie jesteśmy w stanie żywić sie mięsem. Mięso w "naszm" przypadku ma podobną historię jak u szympansów. Byliśmy całkowicie roślinożerni ale coś nas przycisnęło do zmiany diety. Było to albo nasze widzimisie, albo zmiana klimatu i utrata poprzedniego źródła pożywienia. Jako nieprzystosowane stworzenia do jedzenia mięsa zaczęliśmy tworzyć coś co zastąpi nam kły i pazury. Tak powstały pierwsze narzędzia...
Łoj.. patrzam żem z tematu zdeczka zboczył....
No ok, moze w dzisiejszych czasach. A dawniej? Nawet gdyby ludzie mogli bez nich żyć, straciliby wiele z tego życia.
Wink
Odpowiedz

jeśli to zabrzmiało jak atak to sorka...
być mozę i tym nawet jest LaughingLaughingLaughing
zaraz wypiedalam na łuda, a na łinampie popierdalają mi najbardziej skoczne i z najdzikszym rytmem popierdalające kawałki, które se wyselekcjonowałem specjaalnie na takie dni i zdeczka naładowany jestem Big Grin

ale nie zgadzam siez tobą, ani z nikim innym wypowiwadajacytm się w tym wątku, bo jedni wyolbrzymiaja siebie jako ludzi, a ty uszlachetniasz zwierzęta ;P

ja różnicy między jednymi a drógimi nie widze
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]
Odpowiedz

Jałokim napisał(a):uszlachetniasz zwierzęta ;P
Może celem sprowadzenia ich do jednego poziomu właśnie Wink
Wink
Odpowiedz

hier_kommt_die_sonne napisał(a):
Jałokim napisał(a):tak jak one mamy w stadzie hierarchie, sprzymierzeńców, wrogów, jednych lubimy iskać bardziej od innych itp.
W świecie zwierząt wygląd też ma kolosalne znaczenie,
Miałam raczej na myśli, że np. Twój pies lubi Cię bez względu jak wyglądasz...

Z taka zależnością sprawa też wyglada zupełnie identycznie i uważam że to co napisalem pokrywa się z tą sytuacją. W momencie w którym przygarniamy jakąś psinę do naszej rodziny to tak jakbyśmy przyjmowali ja do nasze watachy, stada, czy jak tam sobie to nazwiecie. Tylko to stado jest rajczej dość specyficzne bo taki pies staje sięod nas zależny, dajemy mu pożywienie i w sumie nie ma wyboru i po prostu MUSI nas "kochać". Można powiedzieć że to podobnie jak u matki i dziecka.

hier_kommt_die_sonne napisał(a):No ok, moze w dzisiejszych czasach. A dawniej? Nawet gdyby ludzie mogli bez nich żyć, straciliby wiele z tego życia.

zasadnicze pytanie: jak dawniej...?
z resztą to nie istotne w sumie, bo nie twierdze żę jedzenie mięsa jest czymś "złym", sam je jem (co prawda sporadycznie bo w ciagu 5 lat bez niego cholernie mi zbrzydło).
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]
Odpowiedz

Jałokim, nie mam do Ciebie już siły Laughing
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
Odpowiedz

Jałokim napisał(a):Z taka zależnością sprawa też wyglada zupełnie identycznie i uważam że to co napisalem pokrywa się z tą sytuacją. W momencie w którym przygarniamy jakąś psinę do naszej rodziny to tak jakbyśmy przyjmowali ja do nasze watachy, stada, czy jak tam sobie to nazwiecie. Tylko to stado jest rajczej dość specyficzne bo taki pies staje sięod nas zależny, dajemy mu pożywienie i w sumie nie ma wyboru i po prostu MUSI nas "kochać". Można powiedzieć że to podobnie jak u matki i dziecka.
Hmm, faktycznie cos w tym jest.. chyba nie spojrzałam z tego punktu widzenia Wink

Cytat:zasadnicze pytanie: jak dawniej...?
z resztą to nie istotne w sumie, bo nie twierdze żę jedzenie mięsa jest czymś "złym", sam je jem (co prawda sporadycznie bo w ciagu 5 lat bez niego cholernie mi zbrzydło).
Miałam na myśli tak z kilka tysięcy lat temu Wink
Wiem, że ludzie przeżyliby moze bez jedzenia miesa, jakoś musieliby się dostosować. No ale jak oraliby pole? Zwierzęta były wykorzystywane do wielu prac gospodarskich. Poza tym jeszcze ubierali się w ich skóry. Np. Eskimos musi zjesć dziennie kilka kilogramów mięsa. Bo co innego mogą jeść ludzie w tych zimniejszych regionach świata?
Wink
Odpowiedz

<cuś sie pogżebało i żem skreślił Tongue>
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Ostatni post przez KGV
03-07-2009, 03:42 PM



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
To forum używa plików cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania informacji o Twoim logowaniu (jeśli jesteś zarejestrowany) oraz informacji o ostatniej wizycie (jeśli nie jesteś zalogowany). Pliki cookie to małe dokumenty tekstowe przechowywane na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być używane tylko na tej stronie i nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa. Ciasteczka śledzą również, które tematy zostały przez Ciebie przeczytane i kiedy ostatnio je odwiedziłeś. Prosimy, potwierdź, czy akceptujesz lub odrzucasz te pliki cookie.

Plik cookie zostanie zapisany w Twojej przeglądarce niezależnie od wyboru, aby uniknąć ponownego zadawania tego pytania. Możesz w każdej chwili zmienić swoje ustawienia dotyczące plików cookie, korzystając z linku w stopce.