- Liczba postów:
- 107
- Liczba wątków:
- 10
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
powiem wam ze czlowiek do wszystkiego potrafi sie przyzwyczaic wstaje juz tak od roku i na poczatku bylo ciezko ale teraz to juz dobrze oczywiscie jak wracam ok 15 to odsypiam ze 3h
Opera IX - ACT 3 : Carnal delight in the vortex of evil
This world belong to us, This lustful disguise, This world belong to us, This is where evil arise, How does it feel to lose control? How does it feel as I steel your soul? How does it feel as I make you undress? How does it feel as I ravage your flesh?
- Liczba postów:
- 143
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Dżemik napisał(a):5 i pol godziny snu?!
Podziwiam Cie stary.. naprawde.. =)
A co jest niezwykłego w spaniu 5 godzin?

Ja mam do uczelni nieco ponad 1.5 godziny drogi więc jak mam zajęcia o 8 to wstaję tak nieco przed 6 (żeby wyjść z domu koło 6.15 bo lubię być w szkole trochę za wcześnie...) - potem zajęcia do (zwykle) 16.00, więc tak koło 17.30 jestem w domu. Potem 5 minut nauki (no... jak mam następnego dnia kolosa to co najmniej z pół godziny nauki

), troszkę siedzenia przy komputerze, po czym tak koło 23.30-24.00 kładę się spać. Ale jako, że mam drobną bezsenność to usypiam zwykle koło 1 więc akurat wychodzi 5 godzin snu

I bez problemów można tak funkcjonować (no, może pod koniec tygodnia jest już trudniej wstać

), tylko trzeba w weekendy spać do mniej więcej 13.00
Wszystkich wierzących w telekinezę proszę o podniesienie mojej ręki.
- Liczba postów:
- 146
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Aug 2004
- Reputacja:
-
2
A JA w OgólE nie ŚpiĘ, potem WypiSuJĘ JakIEŚ bzdURy na JAkiMŚ fORum, GdzIE LudziE gadaJA o czyMŚ, o czYM nIE mam ZIeLONEgo POJĘCia, WszyScy SIĘ obraŻaJĄ, potem ZnOWu DłuGO nIE ŚpiĘ, i poteM ZnOWu LĄDuJĘ w sZPITalu.
Bring about the change so quickly
Bring about the terrorâs night
Bring about the blood of lovers
Bring about the smell of fright
- Liczba postów:
- 347
- Liczba wątków:
- 22
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
W roku szkolnym śpię już około 11,a w wakacje średnio o 2/3,chyba że wybiorę się z dziewczyną do lasu,wtedy i do 7 schodzi.Nie,nie na tym

Ale jak się na polanie walnąć na plecach to niebo ekstra...Spadające gwiazdy i odgłosy lasu
I will make it go away
Can`t be here no more
Seems this is the only way
I will soon be gone
- Liczba postów:
- 149
- Liczba wątków:
- 4
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
To zależy. W piątki czwartki i środy to jestem niewyspany po tygodniu wczesnego wstawania do budy więc spać ide o 21. A na początku tyognia zdarza mi się siedzieć do 24 mimo tego ze do budy mam na 8 ;p
www.splash.glt.pl | Tyle lat chodziłem do szkoły i nadal umiem tylko przeklinać
- Liczba postów:
- 117
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
No tak... a ja chodzę spać jak tylko jestem śpiący co zazwyczaj zawiera się w przedziale 22-4 nad ranem

Choć ostatnimi czasy raczej są to okolice godziny 00 czy też 1 nad ranem. No ale jak się człowiekowi nie chce do zajęć przygotować w dzień to musi na to wieczory tracić!
"Matplaneta zróżniczkuje, przecałkuje, spierwiastkuje. My kosmici Pi i Sigma dwa matplanetyczne znaki..."
- Liczba postów:
- 828
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
W roku szkolnym koło 1-2 (muszę wstawać o 7, ale już zdążyłam się przyzwyczaić). W wakacje - jak mi się chce, a średnio raz w tygodniu wogóle nie chodzę spać
Sleep all day.
Party all night.
Never grow old.
Never die.