- Liczba postów:
- 3,040
- Liczba wątków:
- 16
- Dołączył:
- Sep 2005
- Reputacja:
-
0
Ale te kawałki akurat nie są z SoS :>
- Liczba postów:
- 451
- Liczba wątków:
- 25
- Dołączył:
- Nov 2005
- Reputacja:
-
0
a to wiem akuratnie;p zle sformulowalem. SoS jako plyta najbardziej mi sie podoba, ale tak z pojedynczych kawalkow to te najbardziej mi ostatnio wpadly w ucho.
- Liczba postów:
- 4,127
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Przecież Swansong to takie pitolenie troche. Niezłe, ale o kilka klas gorsze od poprzednich.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
- Liczba postów:
- 451
- Liczba wątków:
- 25
- Dołączył:
- Nov 2005
- Reputacja:
-
0
zajebiste i chuj tak jak heartwork.
- Liczba postów:
- 3,040
- Liczba wątków:
- 16
- Dołączył:
- Sep 2005
- Reputacja:
-
0
Bez jaj, Swansong to już są popłuczyny po Carcassie. Jeśli w ramach reaktywacji mają grac w podobnym stylu, to niech sobie lepiej dadzą spokój.
- Liczba postów:
- 451
- Liczba wątków:
- 25
- Dołączył:
- Nov 2005
- Reputacja:
-
0
no ja wiem , e juz na tej plycie moze nie ma dawnej energii itd...ale takie kawalki jak black star chociaz imho zajebiscie brzmia.
- Liczba postów:
- 3,040
- Liczba wątków:
- 16
- Dołączył:
- Sep 2005
- Reputacja:
-
0
Niemal każdy kawałek ze Swansong wyrwany z kontekstu czyli słuchany pojedynczo , brzmi ok, ale album jako całość jest monotonny.