- Liczba postów:
- 306
- Liczba wątków:
- 10
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
ja sie tutaj niesugeruje kogo bardziej lubie ,lecz to co widze na koncercie...
- Liczba postów:
- 645
- Liczba wątków:
- 30
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Byłem na koncertach obu kapel kilkakrotnie i owszem ssijknot robi fajny szoł, wszystko piekne i kolorowe...ale wszystko jest wyraźnie wyrezyserowane i przewidywalne (zawsze robią podobne tricki), maja chujowe nagłośnienie a publika zamiast szaleć to stoi na płycie i dłubiąc w nosie podzwia fajerwerki techniczne... slayer to inna bajka...oni swa muzyka potrafią wygenerować w cżłowieku taką energię, że zapierdala nie znaja umiaru...po prostu genialne uczucie...
Cytat:Ad.2 Slayer daje lepszy show od Slipknota?? ale żeź teraz walnoł... Niema zespółu który by robił tak zajebisty i miarzdzący wystep jak oni... widziałeś oficjalne DVD - Disasterpieces ? więc niewiem czym sie sugerowałeś pisząc taka bzdurę... Slipknot słynie z porządnego rozpierdolu na koncertach kazdy Ci to powie.. a nie show Slayera machanie włosami raz szybciej raz wolnie... eght szkoda pisania...
Otóż typku jak juz wspomniałem widziałem i tych i tych na żywca
...więc z relacjami dvd mi tu nie wyskakuj...
Może i nie jestem bystry, ale zajebać potrafię !!
- Liczba postów:
- 645
- Liczba wątków:
- 30
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Ależ myślcie sobie co chcecie...ale slipknot i tak nigdy nie zagra po Slayerze...co jest dosyć jednoznacznym faktem w tym sporze...
Może i nie jestem bystry, ale zajebać potrafię !!
- Liczba postów:
- 12
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
i o co się tu kłucić???są gusta i guściki. (ja osobiście wole Slipknota). i co pozapier*** się za to, że ktoś napisał se jakąś pierdołe(zależy dla kogo) na forum noi co z tego...debile jesteście za przeproszeniem...
nie jestem pacyfistą, ale.. 8) pokój...hehe
Ave GA i Ramms+ein