• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Slipknot
#16

(11-07-2011, 07:20 PM)TrashowaMetalowaKociara napisał(a):  O co ci chodzi z tym kindermatelem?! Kompletnie nieuzasadniona, dość głupia teoria na mój temat Big Grin
Już sam twój nick uzasadnia moją teorię.
Cytat:Skoro ci to poprawia humor...
poprawia czy nie, mało to zmienia.
Cytat:Tak czy inaczej... Nie wszyscy traktują ją tak źle jak Slipknota.
Bo z dwojga złego, muzycznie prezentuje wyższy poziom, i przynajmniej pierwsze płyty mieli dobre.
Cytat:PS Wal się
vice versa, o ile wiesz, co to znaczy.
Odpowiedz
#17

Na pewno nie z pozerem i kindermetalem...
(11-10-2011, 01:42 AM)czarnykruk napisał(a):  
(11-07-2011, 07:20 PM)TrashowaMetalowaKociara napisał(a):  O co ci chodzi z tym kindermatelem?! Kompletnie nieuzasadniona, dość głupia teoria na mój temat Big Grin
Już sam twój nick uzasadnia moją teorię.


...
Ta no naprawdę... Powód jak cholera. Poza tym... zdaje mi się, ze kindermetal wykazuje się dziecinnym gustem do muzyki i tym, że mama przyszywa mu naszywki do kostki... Ale to tylko chyba mi, nie? Bo w końcu nawet nie dacie mi dojść do głosu, bo od razu jestem "dumme affe".

WHAT DO YOU MEAN I AIN'T KIND?
JUST NOT YOUR KIND!
Odpowiedz
#18

To powiedz mi skąd się ten nick wziął i dlaczego trashowa?
Odpowiedz
#19

To nie ma nic wspólnego ze śmieciami...

Słucham metalu, no i głownie thrashu, toteż thrash w moim nicku pokazuje, że nie jestem gothem, emo ani czymś podobnym, mimo tego, że jestem na tym forum. A kociara to forma dowcipu. Nie wydaje mi się, że thrash metal jest "kindermetalowym" gatunkiem.
WHAT DO YOU MEAN I AIN'T KIND?
JUST NOT YOUR KIND!
Odpowiedz
#20

no thrash pewnie nie jest, trash już bardziej. To po pierwsze. Choć muszę przyznać, że w poście napisałaś poprawnie, więc parę punktów od kinderstwa łaskawie ci odejmuję.

Ciekawe, że w takim razie wieszasz największe psy na jednej z kapel która ten gatunek pomagała rozkręcić - to po drugie.

Po trzecie, między gotami a emo jest kolosalna różnica.
Odpowiedz
#21

ten ostatni pocisk już jakby jebany na siłę. laska i tak jest ogarnięta jak na swój wiek. może zajmiemy się twoim nickiem, panie cziorny woron?
[Obrazek: c8b259e3332eeddf.jpg]
Odpowiedz
#22

Haha!

No tak. Mój błąd. Właściwie moja literówka. Ale chyba źle napisałeś w poście, bo ja mam w nicku właśnie "TRashowa", co powinno być "THRashowa".

Metallica nie pomagała tego rozkręcać, właściwa ona sama zapoczątkowała thrash. James Hetfield: "...kiedy zobaczyłem gościa z fioletowym irokezem na naszym koncercie" =) Poza tym, że, że nie stoję za nią murem i jestem obiektywna, nie znaczy, że wieszam 'największe psy'. Nie. Metallica właściwie rozwinęła we mnie miłość do metalu, zaczęło się od AC/DC... ale to właściwie długa historia, która i tak cię nie obchodzi.

No właśnie, a ja nie jestem ani tym, ani tym.
WHAT DO YOU MEAN I AIN'T KIND?
JUST NOT YOUR KIND!
Odpowiedz
#23

nom, zgadzam się z jankierem, kruku, daj spokój z oraniem trashowej, bo wcale na to nie zasługuje Wink

A co do początków thrash metalu, to pomijając megalomańskie teksty Ulricha, uważam że thrash, czyli fuzje heavy + punk, rozpoczęli jednak tak naprawdę szataniści z Venom. Można oczywiście sięgać jeszcze dalej i dołączyć Motorhead, ale to już będzie raczej taki proto-thrash ;p
Odpowiedz
#24

nie wiem o co Wam chodzi, ja tam się ubawiłam Tongue (nosferatu błagam Cię-zmień te emoty)
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
Odpowiedz
#25

Kociara napisała, że metalowcy nie lubią slipknota bo to zespól "młody i nowatorski", a gówno prawda. Ten zespól taki młody nie jest bo ma 16 lat. I że metalowcy nie lubią nowatorskiego podejścia do metalu? Zobacz sobie Arcturusa, Samaela, lub Celtic Frost album Into The Pandemonium.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości