• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Satan
#1

Dziś typek założył taki temat ale albo jakiś mod wyjebał w chuj albo to forum jest popierdolone i wsiąkł albo ja jestem pojebany i nie moge znaleść

to co sądzicie o szatanie.Ja go lubie ,dobry typ, napierdala się

[Obrazek: 064.jpeg]
Odpowiedz
#2

korwa, Piccolo jeden z największych charakterniaków korwa ever
Odpowiedz
#3

Dobry był, ale po paru pierwszych odcinkach w dbz go zmarginalizowali Neutral W ogóle to ciekaw jestem skąd się wzieło imię Szatan Serduszko. Piccolo mogli po prostu przetłumaczyć na... szampan Big Grin
Odpowiedz
#4

co ty pierdolisz, a w scenie jak niszczyli namek pokazał kurwa że nadal jest najcharakterniejszym typem w całej tej jebanej kreskówce
Odpowiedz
#5

A chuj, nie pamietam tego. Fakt faktem miał pare epizodów w dbz, ale głównie to w db sejtan rulah. Fajnie przykładał palec do czoła a potem strzelał takim laserem Tongue
Odpowiedz
#6

Zoltan napisał(a):Fajnie przykładał palec do czoła a potem strzelał takim laserem

To było makankosapo a nie jakiś laser
Odpowiedz
#7

laser kurwa, zara że bazuka będzie jeszcze
Odpowiedz
#8

sporo moich znajomych zaprzedało dusze tej kreskowce
[Obrazek: f433e6e70962e617.jpg]
Czas przeorania to czas oczyszczenia
Odpowiedz
#9

Zoltan napisał(a):Dobry był, ale po paru pierwszych odcinkach w dbz go zmarginalizowali Neutral W ogóle to ciekaw jestem skąd się wzieło imię Szatan Serduszko. Piccolo mogli po prostu przetłumaczyć na... szampan Big Grin
to sie wzieło w sumie z fr wersji która u nas lektorowali bo tam sie nazywał petit coehr
Odpowiedz
#10

A czy przypadkiem to nie szatan serduszko pierwszy umiał latać?
Odpowiedz
#11

Szatan serduszko ... ło jezu ...
It rained, but we cheered ...
Odpowiedz
#12

Zoltan napisał(a):A czy przypadkiem to nie szatan serduszko pierwszy umiał latać?
bardzo możliwe
[Obrazek: cheshirecatcopyef2.jpg]
Odpowiedz
#13

Cytat:A czy przypadkiem to nie szatan serduszko pierwszy umiał latać?
Nie. Ten-shin i Kaoz latali pierwsi. To było jeszcze na początkowych Turniejach Sztuk Walki, kiedy to w/w byli największymi rywalami Goku.

Był też epizod jak Goku zajebał ojca Szatana.
Stare odcinki. Początek pierwszej serii.
DB rlz.
Odpowiedz
#14

Powiedzcie mi, o co to biegało, że jak ten główny bohater (goku czy jak mu tam) kogoś pokonał to później ta "osoba" stawała sie jego "przyjacielem" ? Question
[Obrazek: whysoib5.jpg]
Odpowiedz
#15

no i co z tego?
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości