• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Running Wild
#1

Słucha ktoś tego jeszcze ? Dziwię się ,że nikt nie założył jeszcze tematu o tej kapeli. W końcu ich wkład w heavy metal był dość spory.
Odpowiedz
#2

Piracki heavy metal Big Grin kocham ich teksty. Treasure Island mozna puszczac jako bajke na dobranoc Big Grin
...rzekl Szyszak.
Odpowiedz
#3

Jedenz ukochanych zespołów. Klasyka niemieckiej sceny, pozycja obowiązkowa dla każdego, kto mieni się fanem heavy metalu. Wstyd nie znać...
Odpowiedz
#4

ZAJEBISTY zespół, z pewnoscia jeden z moich ulubionych. Ulubione płytyBig Grineath or Glory , Under Jolly Roger & Port Royal. Jka powiedzial Atreju wstyd nie znac, bo w latach osiemdziesiatych zespół rownie lub zaryzykuje stwierdzenie ze nawet bardziej znany i kultowy niz Iron Maiden 8) .
Who's gonna teach you how to dance?
Who's gonna show you how to fly?
Who's gonna call you on the lame-dope-smoking,
Slackin' little sucker you are?
Odpowiedz
#5

No nie do końca bym się z tym zgodził, bo RW nie byłbardziej znany wtedy. To że grał lepiej w latach 80-tych to fakt nie zaprzeczalny, ale to teraz jest chyba większą gwiazdą. Wystarczy pomyśleć o tym, że na dzień dzisiejszy sprowadzenie RW do Polski na koncert graniczy pewnie z cudem, a bodajże w 87 roku grali nawet na czymś takim jak Metalmania.
Odpowiedz
#6

Atreju napisał(a):ale to teraz jest chyba większą gwiazdą. Wystarczy pomyśleć o tym, że na dzień dzisiejszy sprowadzenie RW do Polski na koncert graniczy pewnie z cudem

graniczy z cudem nie dlatego, ze RW jest teraz większą gwiazdą, tylko właśnie dlatego że nią nie jest i frekwencja byłaby mniej więcej taka jak na koncercie Grave Diggera. Smutne ale prawdziwe.
[Obrazek: sbo3s4.jpg]
Odpowiedz
#7

Jak dla mnie to najlepsza obok Manowar kapela heavymetalowa. Ulubionem płyty : "Port Royal" ,"Gates Of Purgatory" ,"Pile Of Skulls" .
Odpowiedz
#8

Atreju napisał(a):No nie do końca bym się z tym zgodził, bo RW nie byłbardziej znany wtedy. To że grał lepiej w latach 80-tych to fakt nie zaprzeczalny, ale to teraz jest chyba większą gwiazdą. Wystarczy pomyśleć o tym, że na dzień dzisiejszy sprowadzenie RW do Polski na koncert graniczy pewnie z cudem, a bodajże w 87 roku grali nawet na czymś takim jak Metalmania.

Nie pamiętam tamtych czasów, ale nie trzba być wybitnym myslicielem, żeby się domyslić, że na metalmaniach(czy metal battle) w latach 80-tych grały dosyć drugoligowe kapele z zachodu, dlatego, że była to dla nich być może jedyna okazja do zaprezentowania się publice większej niż 500 - 600 osób(np. taki Atomkraft). po prostu. Ilu ludzi przyszłoby u nas na Running Wild, przy cenach biletów ok. 100 zł? góra 700. Jedyne na co można liczyć to koncert na jakimś festiwalu
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#9

BArdzo dobre ,,patataj". Po wypiciu kilku piwek wręcz doskonałe.Do ,,Masquerade"(włącznie) wszystkie płyty(za wyjątkiem BS) wymiatają.
[Obrazek: f433e6e70962e617.jpg]
Czas przeorania to czas oczyszczenia
Odpowiedz
#10

U don`t know where you are?? In Port Royal !!
nie wiem za co, ale lubie piratów... mogliby wpaśc do Polski, np.: sie z Helloweenem zgadac i zagrac wspolna trasaSmile bajkkowe marzenia
Odpowiedz
#11

Hmmm...RW wymiata, ale czy nie jest to wczesny power metal??? W wielu (nie wiem czy w wiekszosci) zrodlach podany jest jako jeden z pierwszych zespolow, ktory gral power metal. Sie rozumie ze power wywodzi sie z heavy ale ktorej nazwy lepiej uzyc aby nie sklamac- powe czy heavy metal? Question
Sad + (_)] = Smile
Sad + 5x(_)] = Rolleyes
Odpowiedz
#12

Kamil napisał(a):U don`t know where you are?? In Port Royal !!

To ja juz wole byc 'in the jungle, baby'.. Wink Nie wiem za co, ale ich nie lubie.. ;p

A wlasciwie wiem- wiekoszosc ludzi rajcuje sie RW tylko dlatego, ze to legendarna grupa.. A tak naprawde muzyka to bardzo sredni hm..
[Obrazek: avatar0cn.jpg]
Odpowiedz
#13

w sumie fajnie grają ale tak troche nudno.....
Odpowiedz
#14

Dżemik napisał(a):
Kamil napisał(a):U don`t know where you are?? In Port Royal !!

To ja juz wole byc 'in the jungle, baby'.. Wink Nie wiem za co, ale ich nie lubie.. ;p

A wlasciwie wiem- wiekoszosc ludzi rajcuje sie RW tylko dlatego, ze to legendarna grupa.. A tak naprawde muzyka to bardzo sredni hm..

jak nie slyszales i nie czcisz Gates To Purgatory, to wypierdalaj sluchac swojego pedalskiego szwedzkiego pitolenia
[Obrazek: sbo3s4.jpg]
Odpowiedz
#15

Akurat ten album RW mam, misiu.. Nie lubie go jednak..


Jak nie slyszales i nie czcisz Terror 2000, to wypierdalaj sluchac swojego pedalskiego Manowar.. Confusedhock:
[Obrazek: avatar0cn.jpg]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: