- Liczba postów:
- 1,945
- Liczba wątków:
- 9
- Dołączył:
- Dec 2005
- Reputacja:
-
-1
Samo przeniesienie może tak, ale początek pobytu w Vegas to był praktycznie koniec książki. A w dwójce jest zawarty cały pobyt w Vegas.
- Liczba postów:
- 1,945
- Liczba wątków:
- 9
- Dołączył:
- Dec 2005
- Reputacja:
-
-1
Nie oglądałem, jeszcze słyszałem, że Ostatni Don to ponoć bardzo dobry film (książka też była). Nie wiem, oglądał ktoś? Czy to jest kontynuacja Godfathera, czy zupełnie inna powieść?
edit
Właśnie obejrzałem Bezsenność (ang. Insomnia) z Pacino. Dobry dramacik psychologiczny. Polecam.
edit 1000 500 100 900
Obejrzałem se Scarface'a. Też dobry film. Wogóle w Pacino tkwi olbrzymi potencjał. Naprawdę świetny aktor. Szkoda, że dopiero teraz się o tym przekonałem.
- Liczba postów:
- 187
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Dec 2006
- Reputacja:
-
0
balzac napisał(a):Wszystkie części widziałem we fragmentach, pamiętam, że w 3jce Sofia Coppola była bardzo fajną 19-letnią laską.
Co do filmów z udziałem Roberta De Niro, Kumanie, zapomniałeś o takich dziełach jak 'Dawno temu w Ameryce' czy 'Poznaj mojego tate' 
Nie zapomniałem. Poprostu wybrałem 5 (najlepszych?...możliwe)...2/3 jego filmografi musiałbym wymienić żeby wszytkie "hiciory" się znalazły tu.
fucking kurwa darkness spirytus vodka
- Liczba postów:
- 465
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Jan 2007
- Reputacja:
-
0
Dzisiaj była Gorączka na jedynce. Ale film! Jestem w szoku! De Niro geniusz!
- Liczba postów:
- 147
- Liczba wątków:
- 4
- Dołączył:
- Apr 2007
- Reputacja:
-
0
Geniusz geniusz, ale Pacino lepszy ;]
- Liczba postów:
- 147
- Liczba wątków:
- 4
- Dołączył:
- Apr 2007
- Reputacja:
-
0
Wg mnie najlepsze role dla Pacino, jego popisówki to wybuchy złości, agresji i po prostu granie wkurwienia. On jest w tym mistrzem, jak zaczyna się wydzierać, kląć i rzucać czym popadnie to robi to strasznie naturalnie i bardzo widowiskowo. A De Niro z tego co się orientuję, grywa przeważnie spokojnych, opanowanych ludzi, którzy byliby w stanie zabić z zimną krwią. I właśnie to zestawienie sprawiło, że Gorączka to bardzo dobry film. Opanowany bandzior De Niro i policjant furiat Pacino.
- Liczba postów:
- 1,945
- Liczba wątków:
- 9
- Dołączył:
- Dec 2005
- Reputacja:
-
-1
Tak, taki najlepszy pokaz furii Pacino był w Scarface. W ogóle polecam ten film.
- Liczba postów:
- 147
- Liczba wątków:
- 4
- Dołączył:
- Apr 2007
- Reputacja:
-
0
Tak, szczególnie zajebista była scena w tej dużej wannie ;] Kiedy zaczyna bluzgać na Mannego, na Michelle Pfeiffer, na wszystkich, a później jak już wszyscy wychodzą bluzga sam do siebie. To jest genialne ;] Dorwałem dzisiaj film Frankie I Johnny, spodziewałem się wiele po Alu, ale tego, że zagra w filmie romantycznym już nie za bardzo, ale z tego co oglądałem (a nie miałem czasu na całość, tylko fragmenty) to film może być dobry. Ponownie Al Pacino i Michelle Pfeiffer tworzą tutaj parę (wcześniej grali ze sobą w Scarface)
- Liczba postów:
- 465
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Jan 2007
- Reputacja:
-
0
Nikt się nie odzywa. Juz to dawno obejżałam. De Niro jest jak kameleon. W tej roli w ogóle nie przypomina siebie z innych filmów. Ale strasznie mnie wymęczył ten Wściekły byk. Nerwowy i smutny film. W sumię o wariacie. Teraz czeka mnie Rozgrywka. Jakoś mi się nie chcę tego oglądać, ale De Niro, to De Niro. Trzeba.
- Liczba postów:
- 1,945
- Liczba wątków:
- 9
- Dołączył:
- Dec 2005
- Reputacja:
-
-1
Ta, z De Niro jest też mało znany (chyba) film pod tytułem "Bezsenność". Obadajcie, zagrał tam z Robbie Williamsem (czy z Robinem, w każdym razie z tym, który nie śpiewa : P).
- Liczba postów:
- 147
- Liczba wątków:
- 4
- Dołączył:
- Apr 2007
- Reputacja:
-
0
Oj pomyliło się coś. W Bezsenności nie grał De Niro, tylko Al Pacino. I nie Robbie Williams, tylko Robin Williams.