11-08-2005, 08:53 PM
Dla wtajemniczonych : Gracie? Lubicie? Jak organizujecie? Jaki macie stosunek do tego typu rozrywki? Wrażenia z LARPÓW?
Dla niewtajemniczonych : LARPY to skrót od Live Action Role Play - gry 'o jeden level' wyżej od zwyczajnych RPG. O ile w zwykłych grach fabularnych po prostu mówisz co twoja postać robi, to w LARPACH WYKONUJESZ TO CO WYKONUJE TWOJA POSTAĆ. Np. jeśli stwierdzasz w RPG, że twój heros atakuje mieczem wroga, to w LARPIE łapiesz na miecz lub jego imitację i atakujesz innego, żywego człowieka. Coś jak aktor na scenie - jednak nie dzieje się juz to w wyobraźni, jak to jest w grach fabularnych. W efekcie, zachodniopomorskie lasy pełne są wystrzeleńców, którzy przebrani w szmaty imitujące szaty, biegają z patykami po owych borach w poszukiwaniu hord goblinów lub innych plugawych stworzeń, odgrywanych oczywiście (?) przez innych graczy.
Moje zdanie : Nigdy nie miałem przyjemności brać udziału w LARPIE, ani go oglądać. Jednakoż było mi dane oglądać zdjątka z tego typu akcji, przeprowadzoną przez Szczecińską Brać Fantastyczną (moi kamraci) i nie wydaje, żeby to było to co tygryski lubią najbardziej. Jakoś mi to nie pasuje - temat LARPÓW to dla mnie mieszane uczucia. Z jednej strony tak bliskie kochanemu RPG, z drugiej całkowicie co innego...
UWAGA : Ignorantów, lub totalnych idiotów uprasza się o nie zajmowania stanowiska w tym temcie.
Dla niewtajemniczonych : LARPY to skrót od Live Action Role Play - gry 'o jeden level' wyżej od zwyczajnych RPG. O ile w zwykłych grach fabularnych po prostu mówisz co twoja postać robi, to w LARPACH WYKONUJESZ TO CO WYKONUJE TWOJA POSTAĆ. Np. jeśli stwierdzasz w RPG, że twój heros atakuje mieczem wroga, to w LARPIE łapiesz na miecz lub jego imitację i atakujesz innego, żywego człowieka. Coś jak aktor na scenie - jednak nie dzieje się juz to w wyobraźni, jak to jest w grach fabularnych. W efekcie, zachodniopomorskie lasy pełne są wystrzeleńców, którzy przebrani w szmaty imitujące szaty, biegają z patykami po owych borach w poszukiwaniu hord goblinów lub innych plugawych stworzeń, odgrywanych oczywiście (?) przez innych graczy.
Moje zdanie : Nigdy nie miałem przyjemności brać udziału w LARPIE, ani go oglądać. Jednakoż było mi dane oglądać zdjątka z tego typu akcji, przeprowadzoną przez Szczecińską Brać Fantastyczną (moi kamraci) i nie wydaje, żeby to było to co tygryski lubią najbardziej. Jakoś mi to nie pasuje - temat LARPÓW to dla mnie mieszane uczucia. Z jednej strony tak bliskie kochanemu RPG, z drugiej całkowicie co innego...
UWAGA : Ignorantów, lub totalnych idiotów uprasza się o nie zajmowania stanowiska w tym temcie.