- Liczba postów:
- 2
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Sep 2006
- Reputacja:
-
0
IstnyKurwaRomantyk napisał(a):Jestes przedstawicielem hipisow - brudnej mlodziezy, poza tym sluchasz Farben Lehre
A wiec won
A czemu tak twierdzisz ?
I co oznacza "brudna mlodziez" podaj definicje jak mozesz.
Moze uzasadnisz czemu nie Farben Lehre ?
Pozdrawiam,
Edax
Punks Not Dead !
- Liczba postów:
- 975
- Liczba wątków:
- 31
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
Edax napisał(a):IstnyKurwaRomantyk napisał(a):Jestes przedstawicielem hipisow - brudnej mlodziezy, poza tym sluchasz Farben Lehre
A wiec won
A czemu tak twierdzisz ?
I co oznacza "brudna mlodziez" podaj definicje jak mozesz.
Moze uzasadnisz czemu nie Farben Lehre ?
brudna mlodziez (za oficjalno encyklopedio hejetersko) - czlowiek ktorego sposob pisania wskazuje na czysty debilizm pomimo stylu pseudointelektualnego. bm. odznacza sie rowniez spuszczaniem sie nad dorobkiem artystycznym zespolow ktore ewidetnie sa do dupy. W sygnaturze ma jedno z wybranych: "punks not dead", "punk to brudas punk to smiec punk nie zginie punks not dead" oraz dowolny fragment najchujowszych piosenek zespolow takich jak Pidzama Porno, Hepised, Farben Lehre.
mozesz miec twarde lawki,
ja mam miekkie skory.
- Liczba postów:
- 1,028
- Liczba wątków:
- 6
- Dołączył:
- Mar 2006
- Reputacja:
-
0
Masz rację, człowieka ocenia się po tym czy jest pizdą czy nie.
- Liczba postów:
- 1,028
- Liczba wątków:
- 6
- Dołączył:
- Mar 2006
- Reputacja:
-
0
W skrócie - tak jak i zespoły z półki Pidżamy Porno mają chuj wspólnego z punkiem a uważają że są jego ikoną na dzisiejsze czasy, tak samo jest z ich fanami, którzy takiz sam chuj maja z punkiem wspólnego a uważają się za niewiadamo jakich punoli i wiele mają na ten temat do powiedzenia (o przyjmowanym przez nich monopolu na razcję nie wspominając). Generalizuję tylko, bo wiadomo - drogą wyjątku i w bandzie chuja się może spoko gość trafić.
- Liczba postów:
- 62
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Oct 2005
- Reputacja:
-
0
Aleście powymyślali. Ja jeżdzę na Woodstock ale średnio lubię kapele typu Happysad. Pidżamę cenię, choć jak dla mnie z punkiem mają mało wspólnego, muza Farbenów też mi się podoba, ale słucham też np. Manowara, KSU, Black Sabbath, Ramones. I co w końcu, jestem hipisem czy nie?
A tak poważnie, często słuchacze danej muzyki uprzedzają innych do jej samej. Np. nastolatki kochające się w śp. Kurcie stwarzają wizerunek Nirvany jako kapeli dla pozerów i gówniarzy, podczas gdy przeca Nirvana tworzyła kawał świetnej muzyki. Podobnie jest z Pidżamą, której nie ubóstwiam, ale cenię i z Farbneami, których mogę sobie czasem posłuchać, a zwłaszcza pierwsze dokonania. Zresztą nie można też generalizować, że na Woodstock przyjeżdżają same "brudasy-hipisy" i że same brudasowo-hipisowe kapele tam grają.
Kamael: edytuj posty!
"Gdy mordy swe utuczą
kolejni pchają się
w koryta ryje włożą
i zaczną doić cię"
- Liczba postów:
- 1,028
- Liczba wątków:
- 6
- Dołączył:
- Mar 2006
- Reputacja:
-
0
Co ty, Kurt był zajebisty i taki wrażliwy...