10-11-2005, 06:04 PM
Mi się ten film bardzo podobał. Chyba jestem trochę za bardzo wrazliwa, bo się kilka razy prawie popłakałam
hock: Zawsze za bardzo wczuwam się w życie bohaterów
Książki jeszcze nie czytałam, trochę nie lubię czytać książek, kiedy najpierw oglądałam film, ale chyba na to się skuszę. To chyba będzie- z tego co pamiętam- mój trzeci raz



"...jam jest Lilith, jam jest pierwsza z pierwszych, jam jest Asztarte, Kybele, Hekate, jam jest Rigatona, Epona, Rhiannon, Nocna Klacz, kochanka wiatru.
Czcijcie mnie w głebi serc waszych, składajcie ofiare z aktu miłosći i rozkoszy... "
Czcijcie mnie w głebi serc waszych, składajcie ofiare z aktu miłosći i rozkoszy... "