zabawie sie w fana pana pirata. wlasnie obejrzalam jedynke i cos mi nie pasuje. jest tam ta klastwa, piraci z czarnej perly byli przekleci przez 10 lat.. czy tam osiem. przez ten caly czas szukali skarbow ktore ukradli. jack wrobel zostal "wypedzony" na bezludna wyspe trzy dni przed tym kiedy piraci (ci zli,hoho) napadaja na port royal. czyli jack nie byl przeklety, przynajmniej nikt nie wspomina o tym w filmie. dwa jesli odszukiwali skarbu, ci zli od dziesieciu lat, to sparrow musial byc wtedy kapitanem. jeszcze...czy tez kiedy zostal wygnany na wyspe spadla z niego klatwa. ale wtedy kiedy siedzi w wiezieniu w port royal i przychodza do niego ci z czarnej perly t gada,ze klatwa jednak istnieje. czy tez moze cos przeoczylam w tym filmie? jesli nie, to zrobili wielki blad

, film w pewnym sensie czy tez historia nie daje sensu. mam nadzieje,ze sie myle i cos przeoczylam. jesli nie to naprawde trzeba byc glupim przeoczajac taki blad (patrz scenarzysci, rezyser).