• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Obituary- Frozen In Time
#1

W końcu nowa płyta Obituary. Powrót w bardzo dobrym stylu. Nic nowego panowie nie odkryli, ale za to nie ma jakiś zbytecznych eksperymentów z elektroniką czy innego pieprzenia nie na temat. Płyta kopie dupsko aż miło. Riffy jak zwykle "kwadratowe", wszystko utrzymane w średnich "walcowatych" tempach.Płyta chyba najbardziej podobna do World Demise (bardzo podobna produkcja). Wokal ten sam. Stare, dobre Obituary powróciło!!!
Odpowiedz
#2

jak sie zwie ta nowa płyta?? bo ja za bardzo nie jestem w temacie obituary i zapomniałem byc na bierząco Sad ale to sie u mnie zdarza Laughing
Odpowiedz
#3

Nigdy nie lubilem Obituary, denerwuje mnie granie z polwyspu.. FIT jednak wymyka sie mojej skali miernoty.. Takiego albumu powinien sie wstydzic nawet debiutant na death'owym poletku, a co dopiero jedna z tuz gatunku, jaka bez watpienia jest Obituary..
[Obrazek: avatar0cn.jpg]
Odpowiedz
#4

Jedna z glownych cech Obituary jest wlasnie to ze graja caly czas w takim samym stylu, maja charakterystyczne i wybijajace sie sposrod setki innych kapel deathowych elementy(wolne lub srednio szybkie tempa grane w typowy dla zespolu sposob, charakterystyczne niskie brzmienie gitar no i oczywiscie wokal Johna)i chca je utrzymac, gdyby zaczeli inaczej grac mysle ze nie mialoby to sensu.Na taka muzyke jest zapotrzebowanie i basta.Co do plyty to jest standardowa, jednak moim zdaniem najlepsze jest "Cause of Death" "Slowly we Rot" i "World Demise".
[Obrazek: 1996_filosofem.jpg]
Odpowiedz
#5

Dobra płyta w Obituarowym stylu. Szkoda, że jednym uchem wpada, drugim wypada.
[Obrazek: witchbanner.gif]
Odpowiedz
#6

SatanicSyndrome napisał(a):Dobra płyta w Obituarowym stylu. Szkoda, że jednym uchem wpada, drugim wypada.

w sumie racja cos w tym jest po pierwszym czy drugim zapodaniu nie bardzo pamietam jak lecialy walki - choc ta plyta jest standardowa podoba mi sie bo jest typowa dla Obituary i na to czekalem

Big Grin Big Grin Kill For Me Big Grin Big Grin
Scavenger Of Human Sorrow
Odpowiedz
#7

SatanicSyndrome napisał(a):Dobra płyta w Obituarowym stylu. Szkoda, że jednym uchem wpada, drugim wypada.
Nie ma takiego gnicia jak "Slowly..." ani kopa "World Demise", ale godna Obituary. Instrumentalik na początku rozpierdala, chociaż w kółko to samo, kolejne kawałki są takie średnie, niby jest to samo brzmienie, ten wokal, jednak pomimo wielu przesłuchań oprócz "Radneck Rampage" ni chuja żadnego rytmu nie mogę zapamiętać.
Odpowiedz
#8

ja sie czepiac nie bede, raczej nie lubie death metalu, ale plyta bardzo mi sie podoba Wink (czasem zaskakuje sama siebie Laughing )
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
Odpowiedz
#9

Ano słyszałem ten jeden kawałek z ostatniej płyty. No i cóż można powiedzieć? Odrzuca mnie tak samo, jak zawsze. Nie lubię Obituary, ot co!
Kill them all
Kill them all for slander
Kill them all
And mute their ways
Odpowiedz
#10

Tępe, brudne, proste granie, zero oryginalności... uwielbiam to Laughing 7/10 Angry
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#11

mnie tam takie pitolenie nie przeszkadza ale ogólnie na oryginał bym sie nie rzucił szkoda kasy by nabywać - nic odkrywczego ale power jest, wszak klimat HC być musi jak to w NY. okładka dobra zapada w pamięc no i oldschoolowy tytuł.
and now is forever...
Odpowiedz
#12

Dla mnie bardzo dobra plyta. Zawsze podobalo mi sie brzmienie Obituary, a ten album od niczego nie odstepuje.
m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Ostatni post przez Hallvard
09-20-2007, 10:46 PM



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości