Muzyczne Uprzedzenia

[balzac]

indie rock ze stanow (emo, lo-fi, wszystkie folki rocki i alt-country, dance punk)

Z tym tak samo mam. Do brytyjskich nowości podchodzę z zaciekawieniem i z dystansem .

Nie znoszę większości wokali hardrockowych, hewi metalowych oraz La Brie podobnych . (wiem Buubi i Yogurt, podpadam )

Krzychun: zapominałeś o reggae

[KubusPuchatek]

Nie znoszę większości wokali hardrockowych

Pff... (;

Ja, podobnie do Franka i Balzaca, jestem uprzedzony do wiekszosci indie rock'owych grup ze stanow i wielkiej brytani. A juz szczegolnie do takich, ktore wraz z debiutem porownywane sa do The Beatles itp.

[balzac]

Te, Kubuś, nie oburzaj się . O Planta Roberta mi nie chodziło, gdyż ma zadziora .

Co do uprzedzeń dodam konkrety:
- Kulki śmierci
- Włochaty
- Rammstein

[buubi]

Byłem przez sporo czasu przedzony do Mars Volty (pierwszy raz słuchalem jej na kacu i rozjebało mi głowę ). Na szczęscie przełamałem ten opór jakiś czas pózniej

Oprócz tradycyjnych uprzedzeń (disco, rnb, hh, techno itp itd łupanki) to dość znudziły mi się ostatnio doomowo-gothicowe klimaty. Ale kto to wie, może jeszcze mi powróci

[Krzychun]

Krzychun: zapominałeś o reggae

Nie inaczej!Wieś i obłed

[MaFFej]

U mnie - jeśli chodzi o muzykę - nie istnieje takie słowo jak "tolerancja". Niektóre pseudo-rockowe i quasi-metalowe gatunki powinny nigdy nie powstać. Reszta właściwie mnie nie obchodzi... nie mam zamiaru prowadzić krucjat przeciw HH czy np. popowej papce.

[Slayerd]

Jezeli to ogolne pytanie to oczywiscie, ze tak, nie toleruje ani techno ani jakichs manieczek ani house, szeroko pojetego umcy umcy (; reszta da rade, aa i Comy nie znosze

dawaj adres a pocztą dostaniesz browara

[Kamael]

indie rock ze stanow (emo, lo-fi, wszystkie folki rocki i alt-country, dance punk)

Ok, tylko dlaczego w tym zestawieniu zawarłeś emo? Z indie to to przecież wspólnego nic nie ma.
A co do pozostałych (jeszcze chyba o tym nigdy nie rozmawialiśmy ; ) - więc z założenia odrzucasz muzykę tworzoną przez np. Sufjana Stevensa, Animal Collective, CocoRosie, Joannę Newsom, Devendrę Banharta etc.?

Ja, podobnie do Franka i Balzaca, jestem uprzedzony do wiekszosci indie rock'owych grup ze stanow i wielkiej brytani.

Jakież to np. indie rockowe grupy ze Stanów masz na myśli? ;>

A juz szczegolnie do takich, ktore wraz z debiutem porownywane sa do The Beatles itp.

Ale się tych Małp uczepiliście ;>, a o tym, że Radiohead nazywano następcami Pink Floyd ktoś jeszcze dzisiaj pamięta? ; )



Moje uprzedzenia? W wielu gatunkach mogę znaleźć coś dla siebie, ale do kilku za cholerę się nie przekonam:
- prog metal
- hardcore i przeróżne jego odmiany + amerykański punk w obecnej formie
- death, black, heavy metal
- bardzo duża część hard rocka
- a już z bardziej moich klimatów, to z polskich kapel uprzedzony jestem np. do The Car Is On Fire

kiedyś byłem też uprzedzony do Radiohead, ale na szczęście z tego się wyleczyłem ; )

[Pearl]

kiedyś byłem też uprzedzony do Radiohead, ale na szczęście z tego się wyleczyłem ; )

Tak. Masz ogromne szczęście

[KubusPuchatek]

Jakież to np. indie rockowe grupy ze Stanów masz na myśli? ;>

Zaraz poszukam w ostatnich "Teraz Rockach" tekstow Anny Gacek D;

[franek]

Ok, tylko dlaczego w tym zestawieniu zawarłeś emo? Z indie to to przecież wspólnego nic nie ma.

imo ma, chociazby Fugazi

A co do pozostałych (jeszcze chyba o tym nigdy nie rozmawialiśmy ; ) - więc z założenia odrzucasz muzykę tworzoną przez np. Sufjana Stevensa, Animal Collective, CocoRosie, Joannę Newsom, Devendrę Banharta etc.?

Nie lubie po prostu. Dla mnie zbyt niekonkretne, za duzo sie zwraca uwagi na przekaz, wszystko zachowane w stylistyce pop-rockowej z nalecialosciami roznych innych gatunkow, mdli mnie od mdlosci takiej muzyki. Nie lubie ani Sufjana, ani Animal Collective, Joanna Newsom tez nie. Ja oczekuje od muzyki oryginalnosci, konkretow, jakis nowych pomyslow. A Devenda jeszcze ujdzie. Co do konkretnych przykladow - to wlasnie Stevens, And You Will Know..., Hot Hot Heat

Ale się tych Małp uczepiliście ;>, a o tym, że Radiohead nazywano następcami Pink Floyd ktoś jeszcze dzisiaj pamięta? ; )

ale o malpach to juz nikt nie pamieta, a radiohead jest lepsze niz pink floyd

[IstnyKurwaRomantyk]

Śmierć metalu tez w sumie nie lubie, eksremalnego blacku i grindu tez nie slucham
I kazdej muzyki majacej w nazwie slowo "progresywny"

[Kamael]

Jakież to np. indie rockowe grupy ze Stanów masz na myśli? ;>

Zaraz poszukam w ostatnich "Teraz Rockach" tekstow Anny Gacek D;

Jeśli chodzi o "Teraz Rock" i Gacek, to wiadomo... ;D Ale indie jest pojęciem bardzo szerokim (sam Franek wymienił kilka gatunków, które możnaby do niego zaliczyć) i proponuję tak łatwo z niego nie rezygnować ; ).

Nie lubie po prostu. Dla mnie zbyt niekonkretne, za duzo sie zwraca uwagi na przekaz, wszystko zachowane w stylistyce pop-rockowej z nalecialosciami roznych innych gatunkow, mdli mnie od mdlosci takiej muzyki. Nie lubie ani Sufjana, ani Animal Collective, Joanna Newsom tez nie. Ja oczekuje od muzyki oryginalnosci, konkretow, jakis nowych pomyslow. A Devenda jeszcze ujdzie.

Rozumiem, ja akurat ostatnio dużo słucham takiej muzyki, stąd też pytanie.

Co do konkretnych przykladow - to wlasnie Stevens, And You Will Know..., Hot Hot Heat

... The Decemberists, The Arcade Fire, Bright Eyes pewnie też ; ). Hot Hot Heat akurat zupełnie nie znam, Trail Of Dead z "Madonny" i "Source Tags & Codes" uwielbiam, później żenada.

[Valhalla]

Jezeli to ogolne pytanie to oczywiscie, ze tak, nie toleruje ani techno ani jakichs manieczek ani house, szeroko pojetego umcy umcy (; reszta da rade, aa i Comy nie znosze

dawaj adres a pocztą dostaniesz browara

niestety przekonalam sie na wlasnej skorze, ze poczta polska kradnie takze pewnie bym pusta puszke dostala a z nia to nawet mi sie nie oplaca do skupu isc

[ReTuRn]

Mnóstwo, szeroko pojete techno, generalnie punk (za wyjatkiem totalnej klasyki pokroju SP raz na rok), Rhapsodopodobne pedalstwo, jakieś reagge (wieś okrutna)i nade wszystko popu nie trawię.

Za to do hh podchodzę bardziej pozytywnie niż95% forum zapewne