• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Muzycy Black Sabbath w Polsce!
#1

Legendy rocka, Ronnie James Dio, Tony Iommi, Geezer Butler i Vinny Appice, znani z występów w grupie Black Sabbath, pojawią się w czerwcu na dwóch koncertach w Polsce pod szyldem Heaven And Hell.

Heaven And Hell będzie można zobaczyć 19 czerwca na warszawskim "Torwarze" i dzień później w katowickim "Spodku".

Ceny biletów w przedsprzedaży/w dniu koncertu są następujące:

Katowice:

Sektor niebieski: 135/145 PLN
Sektor czerwony + płyta: 155/170 PLN
Sektory H i J: 195/215 PLN
Loża: 350/380 PLN

Warszawa:

Sektory siedzące na wprost sceny: 195/215 PLN
Płyta + pozostałe miejsca siedzące: 155/170 PLN
Loża: 350/380 PLN

Bilety już są do nabycia na stronie www.metalopolis.pl.

Kiedy w 1979 roku w wyniku coraz większych zawirowań na linii Ozzy Osbourne - reszta grupy Black Sabbath, wokalistę poproszono o opuszczenie formacji, dalsza kariera Black Sabbath stałnęa pod znakiem zapytania, tym bardziej, że dwa ostatnie albumy: "Technical Ecstasy" z 1976 roku oraz wydany dwa lata później "Never Say Die!" spotkały się z dość chłodnym przyjęciem. Jednak Black Sabbath odrodził się. W szeregach grupy pojawił się wokalista znany poprzednio z Rainbow - Ronnie James Dio. Z nim w składzie zespół nagrał albumy "Heaven And Hell", " Mob Rules", "Live Evil" oraz "Dehumanizer".

Właśnie z pierwszej płyty nagranej z Dio, Tony Iommi zaczerpnął nazwę dla projektu, w ramach którego Black Sabbath reaktywowany został ponownie w składzie Tony Iommi na gitarze, Geezer Butler na basie, Billy Ward na perkusji, (który wkrótce zastąpiony został przez Vinny’ego Appice’a) oraz Ronnie James Dio na wokalu. Grupa zdecydowała się nie używać nazwy Black Sabbath, ponieważ oryginalny skład formacji ciągle pozostaje aktywny.

Pierwsze plotki o możliwości reaktywacji Sabbathów w składzie z "Heaven And Hell" pojawiły się w sierpniu zeszłego roku, kiedy to Dio ogłosił, że wspólnie z Iommim napisał specjalny kawałek, który ma znaleźć się na ekskluzywnym boxie, wśród utworów reprezentujących rozdział historii Black Sabbath z Dio w szeregach. Wkrótce marzenie fanów zostało spełnione. Iommi oficjalnie potwierdził powrót składu z 1980 roku, a sam Ozzy Osbourne pobłogosławił ten pomysł.

W grudniu 2006 okazało się, że zamiast jednego numeru, powstały trzy, a nagrane one zostaną na potrzeby planowanego "Dio Years, czyli zestawu najlepszych kawałków Sabbathów z tego okresu, który finalnie ma się ukazać na pojedynczej płycie CD, a nie w boxie, jak to wcześniej planowano. Te kompozycje to "Shadow Of The Wind", "The Devil Cries" oraz "Ear In The Wall".

Grupa przyjedzie do Polski w ramach trasy koncertowej, która rozpocznie się w marcu w Vancouver, a następnie odwiedzi Europę i Australię. Heaven And Hell zagra także na największych letnich festiwalach, m.in.: Rock Am Ring, Monsters Of Rock czy Sweden Rock Festival. Już wiadomo, że na koncertach pojawią się kompozycje z ery Dio oraz trzy nowe utwory. Muzykom towarzyszyć będzie także klawiszowiec, nie wiadomo jednak jeszcze czy będzie to Geoff Nicholls czy też Adam Wakeman.

Wszelkie informacje o sprzedaży biletów: tel. 032/205 25 00 (wew. 101), e-mail: koncerty@metalmind.com.pl, www.metalopolis.pl, www.metalmind.com.pl. Sprzedaż wysyłkowa: 032/205 25 00 (wew. 187), 032/253 77 60, shop@metalopolis.com.pl.

Huhu, sporo Neutral A z checia bym sie wybral.
Odpowiedz
#2

Nieźle się cenią.
Odpowiedz
#3

ide. Nie wiem skąd wezme kase, ale ide Big Grin
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#4

Marzenie... ale drogo ;/
Odpowiedz
#5

Tomash napisał(a):ide. Nie wiem skąd wezme kase, ale ide
Ja tez!Pierwszy raz bede w Spodku!
IstnyKurwaRomantyk napisał(a):Marzenie... ale drogo ;/
Za Black Sabbath sprzedam własna stara..i twoja tez.
Tomash pewno trza bedzie szybko bilety kupowac,nie??;/
Odpowiedz
#6

TAk kurwa, tylko co teraz... Black Sabbath, czy Motorhead i CoB? <konsternacja>
Odpowiedz
#7

Black Sabbath.Przyjedz do nas na piwo pujdziemy.Tzn ja nie pije.
Odpowiedz
#8

Trochę za drogo się cenią, szczególnie w Warszawie.
BLOOD SUGAR SEX MAGIK - the best thing since bread came sliced
[Obrazek: redpapryczkipk7.jpg]
Odpowiedz
#9

Mech - przyszli zagrali i poszli. Lubię tą kapelę, ale widziałem ich po raz czwarty, i po raz czwarty grali dokładnie to samo i tak samo... ileż mozna:/ nagłosnienie jak na pierwszy support więcej niż przyzwoite, grali jakieś 25 minut

Orange Goblin - totalna doom stonerowa jazda, świetny gitarzysta, żywiołowy wokal(gość wypił 3 - polskie - browary w ciągu 30 minut Big Grin ), mieli bardzo dobre przyjęcie, brzmieli też nieźle, tylko wokal był troszkę za bardzo do przodu, ale jak na support, i w porównaniu z ostatnimi koncertami w spodku było naprawdę dobrze, na koniec zagrali kawąłek który sto lat temu był na płycie dołączanej do metal hammera,
i widać że wszyscy kojarzyli tą piosenke, generalnie bardzo dobry występ, też grali ok. pół godziny

no i Black Sabbath. dosyć długo trwały przygotowania, w tym czasie pod sceną niewiadomo skąd przybyło całkiem sporo ludzi(choć frekwencja nie była zachwycająca ale przy takich cenach nie ma się co dziwić). W końcu zgasły światła, z głosników poleciały pierwsze dzwięki "E5150" kurtyna odsłoniła świetną scenografię i największy zestaw perkusyjny jaki widziałem w zyciu, po czym na scenę wbiegli kolejno Vinnie Appice, Tony Iommi(gość od jakichś 10 lat wygląda dokładnie tak samo), Geezer Butler i w końcu Ronnie Dio. Zaczęli najmocniej jak się tylko da - od Mob Rules. Brzmienie po prostu idealne. Selektywnie, i przede wszystkim głośno! setlista wyglądała tak:
01. E5150
02. The Mob Rules
03. Children Of The Sea
04. I
05. The Sign Of The Southern Cross
06. Voodoo
07. Computer God
08. Falling Off The Edge Of The World
09. Shadow Of The Wind
10. Die Young
11. Heaven And Hell
--------------------------------
12. Neon Knights

Przy czym prawie każdy kawałek był zagrany w dłuższej, rozbudowanej wersji, a Iommi odstawił kilka takich solówek że wszystkim szczeny opadły. Było też solo Appice'a. Po koncercie złapałem pałeczkę vinniego, jestem zajebisty Big Grin
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#10

Szacunek. Ja raz prawie złapałem pałeczkę perkusisty IRA, na dniach Jędrzejowa Big Grin
BLOOD SUGAR SEX MAGIK - the best thing since bread came sliced
[Obrazek: redpapryczkipk7.jpg]
Odpowiedz
#11

jak bez Ozzy'ego to można by się wybrać, ofkors gdybym miał to pod nosem i kosztowałoby niewięcej niż 50 zeta.
Odpowiedz
#12

byłem w Spodku, piękny koncert!!
Dio - znakomity, Butler - rewelacja, Iommi też... no i zestaw Vinniego - zarypisty i cała otoczka koncertu świetna
Odpowiedz
#13

http://pl.youtube.com/watch?v=P3ZO_omWTY0

KILL!
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#14

teraz trzeba wyrzucac pl, bo inaczej tag jutub nie zadziala ;}
Odpowiedz
#15

[youtube]http://youtube.com/watch?v=xIQ85tINgBs[/youtube]

Big Grin
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości