- Liczba postów:
- 104
- Liczba wątków:
- 8
- Dołączył:
- Aug 2004
- Reputacja:
-
0
zamierzam się do kupna v-amp2 Behringera albo Pod2 line6, jak ktoś z tu obecnych ma takowy lub jakiś inny to niech wali tu i podzieli się wrażeniami
We shall live forever and cast out those less divine
Gods we will be - rulers of the sea - in our Grand Design
na czas nieokreślony log out...
- Liczba postów:
- 303
- Liczba wątków:
- 4
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Ja tam wole pojedyncze kostki BOSS'a. Po co mi multiefekt skoro i tak sie uzywa gora 4 efekty (distortion, delay, jakis chorus i overdrive) ?
- Liczba postów:
- 10
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
WSzystko zależy od tego jaką muzę wykonujesz i do czego ci ten symulator potrzebny (bo to co wymieniłeś to symulatory wzmacniaczy i to całkiem dobre) jeżeli tylko wyłącznie do ciężkiego grania to polecam v-amp 2 mam i chodzi zawodowo na ciężkich przesterach i jest tańszy od line6 ale line 6 jest bardziej uniwersalny i można na nim wykręcić więcej brzmień a kostki boss'a się do tego nie umywają a z mt-2 trzeba wyrosnąć pozatym podłączsz do kompa i chodzi jak duży zestaw teoretycznie na symulatorach masz gotowe brzmienie tylko nie wiem jak na scenę v-amp ma nożny sterownik w komplecie ale ja nie używam tego na scenie a do line 6 jest w opcji.