• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Lao Che

Na przełomie października i listopada ukaże się nowa płyta grupy Lao Che. Materiał otrzymał tytuł "Gospel".

Jak wynika z informacji, nowy materiał Lao Che, będący następcą dobrze przyjętego "Powstania Warszawskiego", ma być zaskakujący pod względem muzycznym, produkcyjnym i tekstowym.

"Kierując się zmysłem artystycznym i zdrowo pojętą ambicją postanowiliśmy, aby trzecia płyta Lao Che nie powielała koncepcji i schematów poprzednich dokonań" - informują muzycy grupy. "Zaadoptowana metodyka działania wykluczała stworzenie kolejnego koncept albumu. Trzecia płyta ukazuje nasze zainteresowania samym muzykowaniem - stąd zupełnie inna aura otacza całą produkcję, jej przygotowywanie, kompozycję i realizację. Radość z dźwięku. Radość z rytmu. Radość z brzmienia. Całość nagrania została zrealizowana w technice analogowej. Wykorzystano studia Polskiego Radia (S-3, S-4) wraz całym archaicznym zapleczem zapisu taśmy magnetycznej. Inspirowani po części muzyką cyrkową, a i również starymi polskimi kreskówkami przywołaliśmy radosne wibracje, pobudzające do ruchu i elektryzującego odbioru. W warstwie lirycznej pojawia się autorska wizja Spiętego, w której odzwierciedla on współczesny świat człowieka, jego relacje społeczne i religijne. Teksty groteskowe w swoim wyrazie mają oddać słabości i ułomności ludzkiej natury. Tytuł płyty - Gospel - oddaje karykaturalną wizję rzeczywistości. Ciesz się z muzyki i tańcz. Życzymy miłego odbioru".
Odpowiedz

Brzmi to jak opis jakiejś płyty Pogodno...
Szkoda, że chcą zrezygnować z 'hitorycznych' klimatów. Mnie się podobało.
Odpowiedz

Dobrze, że teksty będzie pisał Spięty. Wcześniej był to mix cudzych myśli - Od Mickiewicza i Baczyńskiego do Brylewskiego i Adamskiego. Zresztą przy starych konceptach to było dobre rozwiązanie.

Eulogy napisał(a):Brzmi to jak opis jakiejś płyty Pogodno...
Nie. Płyty Pogodno to dziwki, koks i rock'n'roll.

Eulogy napisał(a):Mnie się podobało.
Mnie też się podobało, ale ostatnio nie wracam do tej płyty.


Acrid napisał(a):"Kierując się zmysłem artystycznym i zdrowo pojętą ambicją postanowiliśmy, aby trzecia płyta Lao Che nie powielała koncepcji i schematów poprzednich dokonań"
To mi się bardzo podoba.
Odpowiedz

to ciekaw jestem jaka tym raza przyjma koncepcje...
[Obrazek: tnbm-emblem.png]
Odpowiedz

Słyszałem kilka nowych kawałków podczas koncertu na Offie. Całkiem dobrze je wtedy przyjąłem, dziś już nie wiele pamiętam.

Jakiś czas temu Spięty nagrał piosenkę "Opuszczone porty" - takie morskie, żeglarskie klimaty - "Nie ma to jak gorąca cipa i jeden głębszy". Podejrzewałem, że Lao Che nagra płytę dziwną, piosenkowo-śmieszną, ale tak prawdopodobnie nie będzie.

Myślę, że to będzie dobra płyta.
Odpowiedz

Powstanie Warszawskie to kwintesencja sama w sobie.

Ciekawa jestem tej nowej płyty, nawet bardzo. Bo w sumie, byłam pod cholernym wrażeniem pomysłu na powyżej wspomnianą, a wykonanie - no jak dla mnie świetne.

Cytat:Dobrze, że teksty będzie pisał Spięty. Wcześniej był to mix cudzych myśli - Od Mickiewicza i Baczyńskiego do Brylewskiego i Adamskiego. Zresztą przy starych konceptach to było dobre rozwiązanie.

Nawet zaryzykowałabym, że świetne. Genialnie związali to w jedną spójną całość.
Nie wygrywa wielkiej batalii ten, kto poprzestanie na prostocie lwa. Trzeba być do tego na równi lwem i lisem, który wyczuwa sieć.
Niccolo Machiavelli
Odpowiedz

co racja to racja...swietne nie sztampowe wykonanie i swietnie oddany klimat powstania...
[Obrazek: tnbm-emblem.png]
Odpowiedz

Prisca napisał(a):Nawet zaryzykowałabym, że świetne.
To ja też zaryzukuję.
Dobrze, że młodzi ludzie podejmując się tego tematu wykorzytali teksty ludzi podówczas młodych, z pokolenia ich dziadków. Dzięki temu opowieść o Powstaniu była prawdziwa.
Co teraz ludzie wiedzą o bohaterstwie?

Prisca napisał(a):Bo w sumie, byłam pod cholernym wrażeniem pomysłu na powyżej wspomnianą, a wykonanie - no jak dla mnie świetne.
Zgadza się, choć z drugiej strony można stwierdzić, że wybrali dość spokojną drogę, bo wiadomo, że prawie każdy daży partyzantów jakąś sympatią - wiadomo takze, ze z sympatią spojrzą na to żyjacy jeszcze powstańcy, no i ich dzieci i dzieci ich dzieci. Ludzie w większosći oceniają sam temat, nie jego wykonanie.
To tak z drugiej strony tylko. Mnie się wykonanie bardziej podobało.

Jednak wolę "Gusła".
Odpowiedz

balzac napisał(a):
Prisca napisał(a):Nawet zaryzykowałabym, że świetne.
To ja też zaryzukuję.
Dobrze, że młodzi ludzie podejmując się tego tematu wykorzytali teksty ludzi podówczas młodych, z pokolenia ich dziadków. Dzięki temu opowieść o Powstaniu była prawdziwa.
Co teraz ludzie wiedzą o bohaterstwie?

No właśnie. Dobre pytanie, czasem też się zastanawiam. Wielu wyrzeka się tego i to bez żadnych wyrzutów sumienia.


balzac napisał(a):
Prisca napisał(a):Bo w sumie, byłam pod cholernym wrażeniem pomysłu na powyżej wspomnianą, a wykonanie - no jak dla mnie świetne.
Zgadza się, choć z drugiej strony można stwierdzić, że wybrali dość spokojną drogę, bo wiadomo, że prawie każdy daży partyzantów jakąś sympatią - wiadomo takze, ze z sympatią spojrzą na to żyjacy jeszcze powstańcy, no i ich dzieci i dzieci ich dzieci. Ludzie w większosći oceniają sam temat, nie jego wykonanie.
To tak z drugiej strony tylko. Mnie się wykonanie bardziej podobało.

Jednak wolę "Gusła".

No wiesz patrząc z innej strony na powstanie można oczywiście łatwo dowieść tego, że było bezcelowe i z góry skazane na niepowodzenie - ale wtedy taka płyta nie miałaby sensu, prawda?

Dlatego ja wolę "Powstanie Warszawskie".
Nie wygrywa wielkiej batalii ten, kto poprzestanie na prostocie lwa. Trzeba być do tego na równi lwem i lisem, który wyczuwa sieć.
Niccolo Machiavelli
Odpowiedz

Gusłato dobra płyta - muzycznie dziwna 'laoczeowata'(czyt. świetna)- jednak tematyka tekstów jest dość odległa i -przynajmniej ja- bardziej potrafię się wczuć i zidentyfikować z czymś, co odbieram jako hołd dla powstańców (Powstanie Warszawskie), niż z bądź co bądź świetnymi, ale bardziej hm... abstrakcyjnymi, tekstami na Gusłach.

Wiadomo, że w twórczości Lao Che najważniejszą rolę odgrywają teksty, muzyka robi za tło, dlatego mam nadzieję, że nie rozczarują. Bo od piosenek o rudych dziwkach (i ich udach Wink), koksie i rokendrolu to mam Pogodno, jak to wspomniał już balzac.
Odpowiedz

Eulogy napisał(a):jednak tematyka tekstów jest dość odległa i -przynajmniej ja- bardziej potrafię się wczuć i zidentyfikować z czymś, co odbieram jako hołd dla powstańców (Powstanie Warszawskie), niż z bądź co bądź świetnymi, ale bardziej hm... abstrakcyjnymi, tekstami na Gusłach.
Mickiewicz, Marquez, Krasicki, Puszkin, Stachura - abstrakcyjne? To raczej Spięty jest zbyt mroczny i spięty na tej płycie. Długo mi zajęło zrozumienie tego co Spięty śpiewa, mówi, krzyczy.

Gusła miały dość ciekawe przesłanie. Jeden ziomuś zauważył, że tracklista to dekalog + 4 kawałki.
Cytat:lista utworów oraz przypisane im przykazania przedstawiają się następująco:
1.Astrolog – Nie będziesz miał Bogów cudzych przede Mną (I)
2.Kniaź – Nie zabijaj (V)
3. Klucznik (rozdziobią nas kruki i wrony)
4.Wiedźma – Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu twemu (VIII)
5.Junak – Nie pożądaj żony bliźniego swego (IX)
6. Lelum Polelum
7. Mars – Anioł Choroby
8. Nałożnica – Nie cudzołóż (VI)
9.Did Lirnik – Pamiętaj abyś dzień święty świecił (III)
10. Topielce – Czcij ojca swego i matkę swoja (IV)
11. Komtur – Nie wymawiaj imienia Pana Boga swego nadaremno (II)
12. Jestem Słowianinem
13. Wisielec – Nie kradnij (VII)
14. Kat – ani żadnej rzeczy, która jego jest (X)

Wink
Odpowiedz

balzac napisał(a):Mickiewicz, Marquez, Krasicki, Puszkin, Stachura - abstrakcyjne?
Miałem na myśli tematykę, którą podejmują. Może użyłem złego słowa - są po prostu zbyt odległe w wydarzeniach, które opisują, i słucha sie ich jak bajek - co wcale nie znaczy, że są złe, bo i Gusła i Powstanie bardzo lubię.
Odpowiedz

balzac napisał(a):3. Klucznik (rozdziobią nas kruki i wrony)
kocham to!
Surprised
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
Odpowiedz

"ooo, już mi lepiej"

=)
Odpowiedz

jak dla mnie pozytyw na maxa ;D
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 14 gości