• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Laibach
#1

Nie zauwazylem tutaj nigdzie zeby ktos sie wypowiadal o tym zespole,więc moze dyskusje czas zacząć Smile Przede wszystkim nikt inny jak sam Rammstein czerpał i czerpie nadal pełną garscią z dokonań Słoweńców,nic oczywiscie nie ujmując sympatycznym Germańcom.Wydaje mi sie ze obecnie zespół ten w Polsce nie jest juz tak popularny,jak z 10 lat temu i nie wiem czym to wytlumaczyc;/ Wszak wydana nie tak dawno plyta WAT jest zajebista.A moze sie myle?Co sądzicie o Laibachu?
Odpowiedz
#2

ciekawy zespol. przeszedl ewolucje od drapieznego szorstkiego industrialu przez etap nagrywania popowych coverow (leben heisst leben, in the army now - oczywiscie w "laibachowskim" stylu) do ostatniej plyty czyli WAT. trudno powiedziec co w ich tworczosci lubie najbardziej, ale raczej jest to wlasnie ten militarystyczno-pompatyczno-marszowy styl podszyty ironia (chocby 'dadaistyczna' swastyka) ktorej brak "smiertelnie powaznym" zespolom typu Von Thronstahl, do ktorych Laibachowi blisko tylko stylistycznie... podoba mi sie tez teatralnosc ich muzyki, ktora bylo obecna juz od samego poczatku i znalazla swoj najpelniejszy wyraz na plycie Krst, chyba najambitniejszym dziele tej formacji. ogolnie zespol i jego wklad w muzyka bardzo sobie cenie i chetnie do niego wracam, jednak nie moge oprzec sie wrazeniu ze jakby troche zbladl i zmatowial. ostatnia plyta brzmi calkiem niezle ale jest taka jakby plytka, nie ma w niej tego niepokoju. tak samo symbolika, ktora sobie zaadoptowali nie wywiera juz takiego wrazenia jak kiedys, a to dlatego ze sie z czasem opatrzyla, no swiat tez sie zmienil Smile
a co dalej bedzie czas pokaze...
Odpowiedz
#3

seelenleib napisał(a):ogolnie zespol i jego wklad w muzyka bardzo sobie cenie i chetnie do niego wracam, jednak nie moge oprzec sie wrazeniu ze jakby troche zbladl i zmatowial. ostatnia plyta brzmi calkiem niezle ale jest taka jakby plytka, nie ma w niej tego niepokoju. tak samo symbolika, ktora sobie zaadoptowali nie wywiera juz takiego wrazenia jak kiedys, a to dlatego ze sie z czasem opatrzyla, no swiat tez sie zmienil Smile
a co dalej bedzie czas pokaze...
Czy ja wiem...ja lubie plyte WAT,choc dla mnie ich zdecydowanie najlepszym dzielem pozostanie "Nova Akropola".Moze faktycznie nie jest to ten sam Laibach co kiedy,ale z drugiej strony nie mozna im zarzucić ze połykają własny ogon,ciagle sie rozwijają,ciągle czymś potrafią zaskoczyć na swoich plytkach.I oby tak dalej 8)
Odpowiedz
#4

"Laibach wystąpi 2 grudnia w hali wrocławskiej Wytwórni Filmów Fabularnych. Będzie to piąta wizyta tej formacji w naszym kraju. Poprzednio Laibach występował u nas w latach 1983 (dwa razy Warszawa, Kraków, Toruń, Wrocław), 1995 (Warszawa), 2004 (Warszawa) oraz w maju tego roku w Gdyni.

Ostatni album Laibach zatytułowany "Anthems" ukazał się w ubiegłym roku. Na podwójnej płycie znalazły się największe hity zespołu, jedna niepublikowana wczesniej kompozycja, remiksy i odrzuty z sesji nagraniowych."



byl ktos na ktoryms z poprzednich koncertow?
Odpowiedz
#5

wybiera sie ktos na ich koncert 2 grudnia? ja jutro ide po bilet ^^
Pamiętajcie, nigdy nie ufajcie żadnym undergroundom, to wszystko
oszustwo jest totalne, nisze wszystkie, alternatywy, jest to wszystko
syf i naprawdę to nic, NIC nie daje tylko wciąga i zabiera
człowieczeństwo.
Kapitan Europa
Odpowiedz
#6

Słoweński Laibach szykuje na 2006 rok dwa wydawnictwa - nowy album studyjny oraz DVD.
Laibach świętuje w 2006 roku 25-lecie istnienia.


Z tej okazji odbył się kilkanaście dni temu wyjątkowy koncert. Słoweńcy zagrali na początku czerwca w Lipsku. Koncert trwał 90 minut i był zatytułowany "Konzert fuer das Kreuzschach und vier Schachspieler". Laibach zadedykował go Janowi Sebastianowi Bachowi, Schoenbergowi, grupie Kraftwerk, Capt. George'owi Hope Verneyowi oraz szachistom Robertowi Jamesowi Fisherowi i Borisowi Spaskiemu.

Dalszą częścią celebracji jubileuszu będzie nowa płyta Laibach oraz DVD z filmem "Divided States Of America" (reż. Sašo Podgoršek), który jest reportażem z trasy grupy po Ameryce w 2004 roku.
Odpowiedz
#7

w grudniu gra Laibach w warszawie. pojade ich jeszcze raz zobaczyc
Odpowiedz
#8

Mozna juz obadac nowa plyte. Jak na razie miazga \m/.
Odpowiedz
#9

Ambivalent napisał(a):Mozna juz obadac nowa plyte. Jak na razie miazga \m/.
Jakoś na razie nie jestem przekonany Neutral
Moze za mało sie w nią wsłuchałem.



BTW : wspomniec by trzeba,że teledyski Laibacha po prostu niszczą.
[Obrazek: gieksaflaga2.gif]
Odpowiedz
#10

Same foty potrafią zabić:

[Obrazek: ivannh2.jpg]

A nowy album... takie smuty troche:/ ale tez nie słuchałem więcej jak 2 - 3 razy.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#11

Płyta ma troche inny klimat, jest mniej marszowa i hymnowa. Choc muza wciaz jest podniosła (w koncu to przerobki hymnow narodowych) tylko podana bardziej nastrojowo. Taki w sumie industrialno-popowy ale zrobiony w zajebisty sposob. Troche brakuje mi tekstow, bo one na pewno sa mocna strona tego wydawnictwa. Np. taki "America" to mega miazga. Moze byc wysoko w podsumowaniu roku.

Cytat:BTW : wspomniec by trzeba,że teledyski Laibacha po prostu niszczą.

ciezko sie nie zgodzic
Odpowiedz
#12

To znaczy odnosnie mojej opinii o plycie "Volk" trza wspomniec ze ledwo ją słuchałem, musze po prostu lepiej się wsłuchać w ten materiał.
I na pewno nie na kacu.
[Obrazek: gieksaflaga2.gif]
Odpowiedz
#13

gdzie sluchaliscie plyty ? skoro premiery chyba jeszcze nie bylo ?
Odpowiedz
#14

U mnie w domu był uroczysty odsłuch. Wpadly chlopaky z Laibach i potem sie popiło. Dlatego Ramzes taki skacowany.
Odpowiedz
#15

Ambivalent napisał(a):U mnie w domu był uroczysty odsłuch. Wpadly chlopaky z Laibach i potem sie popiło. Dlatego Ramzes taki skacowany.
Tak,własnie tak było.
[Obrazek: gieksaflaga2.gif]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości