komiksowe filmy

[01DeX]

np: spiderman,punisher,hulk co o nich sądzicie

[Ajana]

Z komiksowych widziałam obie części X-Menów i Hellboya.Dopiszę też filmy z serii Alien i Predator, bo były też i takie komiksy.Bardzo fajne te wszystkie filmy były oprócz Alien vs Predator (a miało byc tak pięknie).A poza tym wszystko było spoko.

[Anonymous]

jak byłem mały to uwielbiałem oglądać Cartoon Network, tam leciały: Batman, spiderman itp.
fajne czasy były

[Frustra]

jak byłem mały to uwielbiałem oglądać Cartoon Network, tam leciały: Batman, spiderman itp.
fajne czasy były

Rany... nienawidzę komiksowego Spidermana, tym bardziej filmu, który powstał. Nie wspomniałeś jeszcze o Supermanie, z tych "sławniejszych" ekranizacji komiksowych (nie lubię - nie oglądałam).

Batman ujdzie, ale ten "pierwszy". Nie wiem, kto wpadł na inteligentny pomysł "Batman 20 lat później", ale też niezbyt... Co do ekranizacji komiksów, to jeszcze dorzucę "Hellboy'a", ewentualnie "X-Men". Powiedzcie mi tylko... czy "Kleszcz" był na podstawie komiksu?

[01DeX]

nie, kleszcz to parodia tych komiksów

[Frustra]

..ale też jest niezły zwłaszcza Człowiek-krzesło i jego "CH" na Księżycu, widoczne w pozostałych odcinkach. Dobra, wracajmy do głównego wątku...

[01DeX]

Ja jestem miłośnikiem HORRORÓW, ale po nich najbardziej lubie filmy na podstawie komiksów, np THE PUNISHER,X-MAN ale spiderman to gówno tak jak i hulk.

[SHOX!]

Filmy na podstawie komiksów to pięta achillesowa amerykańskiej i nie tylko kinematografii, to się nie tyczy tylko i wyłącznie filmów ale i gier przenoszonych na ekran, to im po prostu nie wychodzi z paroma wyjątkami ( Superman z reevem, 1 i 2 Batman ) totalną porażką jest Catwoman ... litości i nigdy więcej komixuf na płótnie kina, wyjątkiem może się okazać SIN CITY millera i nie Leszka

[Dżemik]

Zolwie Ninja wymiataja.. \m/

Chociaz i tak kreskowka lepsza..

[Magnus]

O tak, "Sin City" zapowiada się nieźle. Co do innych ekranizacji, chyba najlepszą była druga część"Supermana", z Christopherem Reeve. IMHO obie części "X-Menów" także niczego sobie, Bryan Singer ukazał ich z nieco ciemniejszej strony, no i zmienił im stroje, chwała mu za to. Z niecierpliwością czekam na "Superman Returns", także Singera, zapowiada się niesamowicie, zobaczymy co z tego wyjdzie!

ps: "Hellboy" był niczego sobie, "Spiderman 1" także.A reszta ?Raczej niski poziom. Jakże bym chciał, żeby ktoś nakręcił "Sandmana" albo "Kaznodzieje", hehe, marzenia

[Vlkodlak]

nie bardzo podoba mi się ta najnowsza moda, żeby każdy komiks koniecznie sfilmować. To tak jak teraz w Polsce filmuje sie namiętnie wszelkie lektury szkolne. Jaki efekt? Widać po obejrzeniu choćby pana tadeusza. itp :]

Wracając do komiksów... w większości przypadków wolę pierwowzory, np tego pierwszego Batmana (ach jak go oglądałam jak byłam młodsza) wole od filmu, który jednak najgorszy nie jest. Całkiem fajni byli też X-Meni ale chyba też wolałam kreskówkę.

Co do Sandmana...wątpię, żeby ktoś potrafił oddać klimat

[Magnus]

No właśnie, i nie tylko o klimat chodzi. Jak dla mnie to niemożliwe. Przynajmniej nie w tym wieku. Ale może to i lepiej.

[SHOX!]

magnus w tym wieku to ludzie wymyślą coś lepszego niż kino mianowicie cośpokroju matrixa, wtedy sam przywdziejesz czerwoną pelerynkę, po czym wzbijesz się w przestworza kierowany siłą miłości aby dolecie do Metropolis i uratować biedną Lois Lane

[Magnus]

Drogi SHOX!, wolałbym raczej oblecieć świat wzdłuż i wszerz, Lois mogłaby poczekać

Byłbym zapomniał, czekam również na "Batman Begins", zapowiada się ciekawa produkcja, Christian Bale w roli głównej.
A Ty, SHOX! z tego co widziałem (właśnie przeżyłem deja vu...), masz Batmana w swojej kolekcji. I postacie z "Dragonball". I "Tekkena".

[Beast King]

A "Tytusa, Romka i A'tomka" toście oglądali, hmm?