- Liczba postów:
- 481
- Liczba wątków:
- 4
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
moim skromnym zdaniem: płyta całkiem niezła. Na oklaski zasługuje utwór "Hellrider" zaczynający się gitarowym wstępem, a potem już ostro dający mocy. Do tego "Revolution" i "Demonizer"... za to jedyny zgrzyt trochę mi nie pasujący to "Wheels Of Fire". No ale i tak płyta godna polecenia.
Paszkwil (wł. pasquillo) to utwór literacki, często anonimowy lub publikowany pod pseudonimem, skierowany przeciw konkretnej osobie, ośmieszający ją w sposób oszczerczy i obelżywy.
- Liczba postów:
- 50
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
Ja mam albumik i uważam, że jest bardzo dobry, ale i tak najlepszy jest " Painkiller"
'...Ktokolwiek Bierze Miecz - Ginie Od Mieczy, A Ktokolwiek Nie Bierze Miecza - Ginie Na Krzyżu...'
- Liczba postów:
- 231
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Aug 2004
- Reputacja:
-
0
no tak, ale na szczescie Judas Priest nie spieprzylo roboty, jak ostatnio Metallica i Iron Maiden (i jeden i drugi "wielki" album jest po prostu chujowy)... a do 6 kwietnia juz niedaleko...
tylko Paradise Lost wypadlo z roli supportu, bo gitarzysta mial operacje wyrostka i nie zdazy wrocic do zdrowia... shit...
- Liczba postów:
- 637
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
Tak, najpierw sie naucz kurwiu pisac, a potem sobie spraw nowe uszy.
Na pohybel katolickiemu scierwu!!!
- Liczba postów:
- 929
- Liczba wątków:
- 23
- Dołączył:
- Mar 2005
- Reputacja:
-
0
Atreju napisał(a):Płyta jest słabiutka. Jak narazie rozczarowanie roku. Tutaj więcej na ten temat: http://www.metal.net.pl/plyty.php?id=884
Dobra recka Atreju! Z prwie wszystkim się zgadzam, tyle, że dałbym notę 6.5/10
Who's gonna teach you how to dance?
Who's gonna show you how to fly?
Who's gonna call you on the lame-dope-smoking,
Slackin' little sucker you are?
- Liczba postów:
- 290
- Liczba wątków:
- 9
- Dołączył:
- Nov 2004
- Reputacja:
-
0
Ja wcale nie uważam Painkillera za najlepszy album Judasza. Znacznie bardziej wolę British steel, Defenders i Screaming, ale w porównaniu z mocą, jakązespół potrafiłz siebie wykrzesać na Painkillerze, to Angel of retribution po prostu wysiada...
- Liczba postów:
- 637
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
Arcos napisał(a):Koleś odpierdol się płyta jest naprawde dobra a jak ci coś nie pasi to wypierdalaj popierdoleńcu
:!: :!: :!:
Co ten hejwi metal robi z ludzmi, eh.
Dobra jest jak ktos ma kwadratowe uszy i w zyciu slyszal ze 2 albumy, w ktorych gitara gra ciezej niz w Kornie.
Na pohybel katolickiemu scierwu!!!