• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Industrial
#1

Niedawno sciagnelam kilka utworów Ministry, Filtera i Nine Inch Nails (jeśli to można industrialem nazwać) i mnie te industrialowe klimaty dość zaintrygowały... jak możecie to rzućcie pare nazw zespołów :) Od razu mówie ze jestem w tym temacie kompletnie zielona.
"But I'm so comfortable...Too comfortable.
Shut up shut up shut up shut up
Shut up shut up shut up shut up
You're saturating me
So how could I let this bring me
Back to my knees again again again"

TOOL "Undertow"
Odpowiedz
#2

RAMMSTEIN, RAMMSTEIN ! Big Grin
Sie kommen zu euch in der Nacht
Dämonen Geister schwarze Feen
sie kriechen aus dem Kellerschacht
und werden unter euer Bettzeug sehen
[Obrazek: oczy.jpg]
Odpowiedz
#3

Hu hu, no tak, jak moglam nie napisac :) ale tak szczerze to rammstein mnie nie zachwyca specjalnie :P

Mmmm... a fear factory? zalicza sie to do industrialu?
"But I'm so comfortable...Too comfortable.
Shut up shut up shut up shut up
Shut up shut up shut up shut up
You're saturating me
So how could I let this bring me
Back to my knees again again again"

TOOL "Undertow"
Odpowiedz
#4

Rammstein bardzo niezly jest.. =) Zwlaszcza Mutter.. =] A Fear Factory baardzo trudno zaszufladowac.. jka dla mnie to to industrial nie jest..
[Obrazek: avatar0cn.jpg]
Odpowiedz
#5

jak rammstein może nie zachwycac:> Rolleyes ???

RAMMSTEIN!RAMMSTEIN!RAMMSTEIN!RAMMSTEIN!RAMMSTEIN!RAMMSTEIN!RAMMSTEIN!RAMMSTEIN!RAMMSTEIN!RAMMSTEIN!RAMMSTEIN!RAMMSTEIN!RAMMSTEIN!RAMMSTEIN!RAMMSTEIN!RAMMSTEIN!RAMMSTEIN!RAMMSTEIN!RAMMSTEIN!RAMMSTEIN!
Odpowiedz
#6

frontline assembly polecam jakos industrial a fear factory jak najbardziej siem zalicza...plytka demanufacture jak najbardziej...potem juz eksperymentowali za bardzo z elektronika.
Changing into something less than human. No longer part of this machine...
[Obrazek: ministry.jpg]
Odpowiedz
#7

-=}krufka{=- napisał(a):Niedawno sciagnelam kilka utworów Ministry, Filtera i Nine Inch Nails (jeśli to można industrialem nazwać) i mnie te industrialowe klimaty dość zaintrygowały... jak możecie to rzućcie pare nazw zespołów Smile Od razu mówie ze jestem w tym temacie kompletnie zielona.

Hmmmmmmmmmm... ja chcialem powiedziec tylko, ze jest industrial i industrial - w ramach tego gatunku rozne kapele tak naprawde wykonuja zupelnie inna muzyke i ktos kto uwielbia np. Fear Factory, czy Rammstein, to znienawidzic moze od pierwszego wysluchania kapele typu np. Skinny Puppy, czy Project Pitchwork... Zeby to uscislic, wysile sie troche i napisze dlaczego Angry .

- metal-industrial (kapele typu Die Krupps, KMFDM, Ministry, Rammstein, czy tez Fear Factory {w przypadku tego ostatniego zespolu uzylbym raczej okreslenia metal z elementami industrial}) - zespoly oprocz elektroniki uzywaja "prawdziwych" instrumentów - silnie przesterowanych gitar, gitar basowych, naturalnej perkusji, itp
Stylistycznie ich utwory czesto przypominaja "zwyczajny" metal, z domieszka elektroniki.
- electro industrial (kapele typu Delerium, Suicide Commando, Hocico, Project Pitchfork) w swoich utworach uzywaja prawie wylacznie syntezatorow i samplerow - bardzo czesto stosuja prosty podzial metryczny "na 4", muzyka jest rytmiczna (chociaz oczywiscie to nie jest regula). Ze wzgledu na powiazania tej odmiany z techno i dance, zespoly wykonujace ta muze bardzo czesto przez true metalowcow nazywane sa po prostu dicho-jebami Wink
- EBM (ktorego jestem wielkim zwolennikiem - kapele typu wczesnego Ministry, Front 424, Seven Trees, Skinny Puppy, etc) Jest to najstarsza odmiana industrialu (wywodzaca sie jeszcze z konca lat '70), zespoly do komponowania muzyki uzywaly glownie samplerow. W utworach mozna uslyszec sample, wiertarek, pił tarczowych itp - czesto wystepuja w nich bardzo polamane bity.
Musze dodac, ze ta akurat odmiane industrialu uwazam za najmniej komercyjna, a wykonawcow tej muzyki - za najbardziej niezaleznych i nie idacych na latwizne...

IMHO - wykonawcow typu NIN, czy Marilyn Manson nie cenie jakos szczegolnie - tak naprawde nie wprowadzili niczego nowego, moim zdaniem ich pomysly aranzacyjne sa dosyc wtorne i nieciekawe, ot taki typowy przyklad rozreklamowego przerostu formy nad trescia 8) .
Odpowiedz
#8

Łał dzieki, to mi troche rzuciło światła na tą sprawę :)
"But I'm so comfortable...Too comfortable.
Shut up shut up shut up shut up
Shut up shut up shut up shut up
You're saturating me
So how could I let this bring me
Back to my knees again again again"

TOOL "Undertow"
Odpowiedz
#9

Jesli chodzi o Ministry to spoko kapela, szczegolnie album Psalm 69, natomiast jesli chodzi o Die Krupps to tez cialkiem niezly zespol(szczegolnie Odyssey of the Mind).
[Obrazek: 1996_filosofem.jpg]
Odpowiedz
#10

Industriogoth napisał(a):frontline assembly polecam jakos industrial a fear factory jak najbardziej siem zalicza...plytka demanufacture jak najbardziej...potem juz eksperymentowali za bardzo z elektronika.
JUZ MYSLALE ZE NIKT NIE WIE O CO CHODZI. witaj Industriogoth
Terrorist want to destroy this country ,so do we !; G.W. Bush
Odpowiedz
#11

polecam Sui Generis Umbra oraz In Slaughter Natives.
Odpowiedz
#12

pissant a co ja takiego napisalem ze mnie od razu witasz?Wink
a z takich klimatow moze sie jeszcze Wam spodobac killing joke(nowa plyta), ministry, manson, kmfdm, static-x, covenant, front 242, einsturzende neubauten, throbbing gristle, skinny puppy, rob/white zombie, nine inch nails, gravity kills, kevorkian death cycle, cubanate, die krupps, powerman 5000(plyta tonight the stars revolt i anyone for doomsday)...moze sie(albo kogos) powtorzylem ale dupa tamBig Grin
Odpowiedz
#13

oj ludzie...
a co powiecie np. na:
throbbing gristle
cabaret voltaire
einstuerzende neubauten
test dept
albo nawet wczesny laibach
a to sa tylko te znane jak swiat dlugi i szeroki...
nawet nie najgorsze info jest na http://in.sect.eu.org/
w dziale: "dla nowicjuszy" polecam
pzdr._*_
Odpowiedz
#14

Ja polecam zdecydowanie Roba Zombiego (w ogóle to razem z jego poprzednim zespołem White Zombie), Rammsteina - kocham klasykę Wink , Agressivę 69 z polskich i Epsilona Zero.
To, co nie zdoła Cię zabić tylko Cię wzmocni
Odpowiedz
#15

Cytat:Musze dodac, ze ta akurat odmiane industrialu uwazam za najmniej komercyjna, a wykonawcow tej muzyki - za najbardziej niezaleznych i nie idacych na latwizne...

jesli jakas odmiane "muzyki" - bo przyznam ze okreslenie sztuka chyba bardziej pasuje - okreslilbym jako najbardziej bezkompromisowa to chyba noise.
masami akita a.k.a MERZBOW: "noise jest lopata za pomoca ktorej obrzucamy gownem spoleczenstwo..."
tak powiedzial mistrz zen ktorego kompozycje przypominaja najlepszy improwizowany jazz, tak ze mysle ze bylo to gdzies na poczatku jego przeszlo 30 letniej "kariery" zainspirowanej niczym mniejszym jak ruchem dadaistycznym (MERZ - pismo wydawane przez Kurta Schwittersa)
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości