Heineken Open'er Festival 2008

[Sobota]

Jesli potwierdzi się plota ,że ma być interpol oraz massive attack to sie dość poważnie zastanowie ,ale wątpe bym wyrobil z kasa ,może na jeden dzionek, się zobaczy : )

[Tomash]

kolejny potwierdzony bend: SEX PISTOLS

[balzac]

CO KORWA???

[Tomash]

TO KORWA

jakoś mi nie pasują Sex Pistols na festiwal dla niezalowych sweterkowców w dodatku firmowany przez Heinekena, ale fakt jest faktem.

[Acrid]

firmowany przez Heinekena

pewnie dlatego graja, no bo kogo innego niby mialo by stac na zaproszenie? ;)

[Tomash]

Wątpie czy biorą za koncert więcej niż takie the Police.

[balzac]

TO KORWA

jakoś mi nie pasują Sex Pistols na festiwal dla niezalowych sweterkowców w dodatku firmowany przez Heinekena, ale fakt jest faktem.

nie no, informacja rozpierdoliła mnie doszczętnie.
pierwszy objaw to Pisolsi w głośnikach
a drugi to chęć jechania na jeden dzien, ja k tylko uda sie zarobic nei dlugo :F

[Krzychun]

Ja myślałem,ze oni oni nie istnieją. Moze to jakiś Tribute band?

[Acrid]

a drugi to chęć jechania na jeden dzien, ja k tylko uda sie zarobic nei dlugo :F

jebaniec bedzie chcial pozniej zarywac na to Ciechocinskie niewiasty. Chlopie, nie zapominaj, ze miastowe kuracjuszki byly na ich pierwszym gigu w Londynie!

Ja myślałem,ze oni oni nie istnieją. Moze to jakiś Tribute band?

wroc do prog-rocka

[Przemek87]

Pieprzeni koniunkturaliści takie niby anarchole a dla srajnekena grają
Fakt ze legenda ale dają dupy grając na takiej chałturze. Szkoda pieniędzy tylko na nich bo to na razie jedyny zespół godzien zobaczenia na tej wiosze.

[Książę]

przemek, ale ty kurwa jesteś głupi


a niektóre legendy powinny pozostać przy byciu legendami

[Kamael]

jakoś mi nie pasują Sex Pistols na festiwal dla niezalowych sweterkowców

A mnie po dłuższym zastanowieniu częściowo pasują, bo masa tej grupy albo na Pistolsach i spółce wyrosła, albo nadal chętnie do nich wraca. Choć generalnie kłóciłbym się, czy to festiwal dla grupy, którą tak określasz, bo wystarczy prześledzić lineup'y, by stwierdzić, że tak naprawdę indie, czy generalnie "niezalu" jest tam naprawdę niewiele - zeszły rok był pod tym względem chyba najlepszy, ale też nie była to jakaś decydująca część składu.
Tylko nie wiem, czy rzeczywiście kogoś interesuje granie podstarzałych punkowców, którzy bardzo przekonująco śpiewać będą o rzekomym "no future". Generalnie spodziewałem się na Openerze raczej czegoś innego (ja tu czekam na Modest Mouse i Arcade Fire, czy coś innego w tym stylu z Kanady, czy Stanów na co poza Openerem jednak mimo wszystko liczyć nie mogę) i trochę tego koncertu się boję, ale mam nadzieję, że pozytywnie mnie zaskoczą i okaże się, że są w dobrej formie.

[Wars]

INTERPOL, kurde.
Gdyby nie to, że na 99% nie będzie mnie wtedy w kraju, zacząłbym się poważnie zastanawiać :]

[Kamael]

Gdyby przyjechali po "Turn On The Bright Lights" byłaby inna rozmowa, teraz ta informacja aż takiego wrażenia na mnie nie robi. Ostatnia płyta słabiutka, ale z drugiej strony podobno na koncertach są inne aranżacje i generalnie sam ogień. Mówi się o nich, jako o jednej z najlepszych kapel koncertowych w tym momencie, więc tak, czy inaczej fajnie byłoby zobaczyć. Gdyby grali razem z CocoRosie w jeden dzień, to może na ten dzień bym się wybrał, bo poza tym skład jednak dla mnie mało interesujący - chyba, że jeszcze coś ciekawego się pojawi.

[sylvicious]

Sex Pistols warto zobaczyc, zapewne tam bede.