Guns n'Roses

[Miriam]

Ja Gunsów mimo wszystko nie porównałabym do Pink Floyd (IMHO Floydów nie można z nikim porównywać) Ale zespół naprawdę niezły =] Takie utwory jak "November Rain", "Don't Cry", "Sweet Child O'Mine", "Welcome To The Jungle", "Bad Obsession", "Civil War" to dzis klasyki. Niepowtarzalny głos Axla, świetne solówki Slasha.... Miodzio =]

[Saul Hudson]

Gabrysiu , plączesz się w zeznaniach - najpierw piszesz , ze nie są nadzwyczjani , a później , że ich lubisz Cosik mi tu nie gra ...

[Tasiorro]

Slash to dobry gitarzysta i lubie sluchac tego co gral w Gunsach. Zespol to troche taki na podryw lasek ale grali fajnie i z jajem. Natomiast w Velvet Revolver jakby Slash sie troche wypalil - powiela schematy a i solowki tez juz nie te co w GNR.

IMHO Floydów nie można z nikim porównywać

Dokładnie tak

[Saul Hudson]

Na dowód tego , że jestem obiektywny , a nie ślepo zapatrzony , to zgodzę się , ze Slash w Velvetach oparł się troche na laurach - a mianowicie jego solówki i partie solowe są moim zdaniem zbyt krótkie i z reguły schematyczne , ale mnie się podobają , A wymiata solo w Fall to pieces !!

[the_trooper]

november rain rulzz

[Prisca]

IMHO Floydów nie można z nikim porównywać

Dokładnie tak

Uuu nigdy bym ich nie porównywała, chodziło mi raczej o to, że można ich zaliczyć do kapel nadzwyczajnych.

[MasterGrucha]

Widze że wszystko już prawie zostało napisane. Gunsów słuchałem od czasów dzieciństwa za sprawą mojego taty który ich uwielbiał .
Guns n'Roses = Legenda (jakże przepiękna zresztą) przyłączam się do tych którzy uważają, a solówka Slasha z November Rain - jeśli o mnie chodzi o skłonny byłbym uznać ją za najlepszą i w całej historii muzyki. (Dlaczego? Bo chyba każdy, nawet nie interesujący się zbytnio taką muzyką człowiek skojarzy ją z kawałkiem November Rain (może nawet nie znać tytułu tej piosenki ale będzie wiedzieć o którą chodzi, a jeśli kiedykolwiek widział teledysk to skojarzy sywletkę Slasha grającego na pustyni na tle białego kościółka)).

8) 8) 8) Chwała Gunsom za to co zrobili dla muzyki 8) 8) 8)

[Saul Hudson]

CHwała , chwała , a ja właśnie oglądam sobie na kompie Zakka Wylde'a i Slasha jak grają sobie razem . Musze powiedzieć , zę genialnie im to wyszło . Widział to ktoś moze jeszcze ??

[tayuki]

Na dowód tego , że jestem obiektywny , a nie ślepo zapatrzony , to zgodzę się , ze Slash w Velvetach oparł się troche na laurach - a mianowicie jego solówki i partie solowe są moim zdaniem zbyt krótkie i z reguły schematyczne , ale mnie się podobają , A wymiata solo w Fall to pieces !!

To logiczne że jak się gra od tylu lat nie da sie wymyślać wciąż czegoś nowego. On już swoje do historii rocka wniósł i jak dla mnie to co teraz robi jest genialnym uwieńczeniem kariery. Najważniejsze to dla niego grać. I o to chodzi
A fall to pieces - ten stonowany riff a solówka...no, miód i mleko.

Nie widziałam tego nagrania ze Slashem i Wylde'm. Żałuję

[Vlkodlak]

może nie jakoś namiętnie, ale czasem lubię posłuchać. Najlepiej znam Use Your Illusion. A jakoś tak mi wszystko wpadło w ucho dzięki coverowi Knockin' on Heavens Door no i November Rain oczywiście .
Są świetni, tak ogólnieie to słyszałam sporo (na MTV i MTV2 sporo leciało jak jeszcze miałam) tylko nie pamiętam, a z płyt mam tylko Iluzje Chociaż teraz już rzadziej słucham, bo mam za dużo innych rzeczy dla uszu, też muszą mieć miejsce

[jakubkusy]

Hej jestem tu nowy i mam dopiero 13 lat ale guns n' roses slucham od lat 11 i dotej pory uzbieralem pare koncertów i takich tam dupereli (czytaj "wszystko na czym widac napis GUNs N' ROSES ") i o tej kapeli moge powiedziec tyle:
podobaly mi sie ich wszystkie plyty, moze oprócz spaghetti i wszystkie mam oryginalne szanuje ten zespól za przepiekne solówki Slasha oraz zadziorny glos pana Rosa, którego szanuje acz niewiedzialem co robic gdy ogladalem jego wystep na VMA 02 plakac czy smiac sie..
gnr oddali mase swietnych koncertów, które bardzo mi sie spodobaly (po ogladnieciu kilku koncertów nie wiedzialem jak axl moze dzisziaj wydobyc jakiekolwiek dzwieki )
szkoda ze tak szybko sie rozpadli moim zdaniem powód byl taki ze slasha wkurzalo ciagle spóznianie sie axla na koncerty, bijatyki axla (np "drobny" incydent w St. Louis gdzie axl zeskoczyl ze sceny i przywalil komus w morde za to ze mial w reku kamere podziekowal za koncert rozwalil mikrofon i wyszedl)
- projekty solowe, przesluchalem paru utworów z plyty Slash Snakepit '95(slasha), Belive in me (duffa) i jedna plyte Glybego Clarka, wszystkie byly cool!!! niestety nie moge ich nigdzie sciagnac, badz kupic móglym tutaj napisac calom historie gnr w skróci ale mi sie nie chce i nikt by tego nie przeczytal...
hmm... niezle jak na pierwszy post nie hock:

[gannon]

Guns'n Roses nigdy z wielkim zapałem nie słuchałem ale "Don't cry" mnie rozkłada... jeden z najlepszych kawałków jakie słyszałem. Uwielbiam tą piosenkę

[duff_wife]

Ów zespół KOCHAM. Mój nick sam mówi kogo najbardziej lubie. Według mnie Axluś ma boski głos, a Slash wymiata na gitarce jak zawsze super. Każdy działa w jakimś zespole. Wszyscy fani wiedzą o velvet revolver(bo jakże mogliby nie wiedzieć), ale nie wiem czy wiedzą(być może) o działalności Axla. Otóż planuje on(już jakis czas) wydać płytke "Chinese Democracy" w styczniu 2005 roku, może mu się uda. Słyszałam parę tych nowych kawałkuch. Powiem jedno: ma wciąż ten sam, zajebisty głos! Ale to już nie to samo co ze Slashem i Duffem

[Saul Hudson]

I czym Ty się gościu podniecasz ?? To jest juz kolejna data wydania płyty . Uwierzę , jak zobaczę ją w sklepie ... Chodź w rok 2005 nawet jestem w stranie uwierzyć ,z ę ta płyta wyjdzie , bo moze chłopcy się sprężą na 20-lecie zespołu ... 8)

[tayuki]

I czym Ty się gościu podniecasz ?? To jest juz kolejna data wydania płyty . Uwierzę , jak zobaczę ją w sklepie ... Chodź w rok 2005 nawet jestem w stranie uwierzyć ,z ę ta płyta wyjdzie , bo moze chłopcy się sprężą na 20-lecie zespołu ... 8)

Chyba pięćdziesięciolecie
zresztą Axl może sobie robić co chce z nazwą guns n roses...to już nie to samo