• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Głupi sąsiad
#61

ja mam od wczoraj muzyczna wojne z sasiadem z naprzeciwka. chyba sobie jakies nowe glosniki od kompa kupil albo wieze bo ciagle jakies dziwne dicho puszcza.no ale zobaczymy kto dluzej wytrzyma
Pamiętajcie, nigdy nie ufajcie żadnym undergroundom, to wszystko
oszustwo jest totalne, nisze wszystkie, alternatywy, jest to wszystko
syf i naprawdę to nic, NIC nie daje tylko wciąga i zabiera
człowieczeństwo.
Kapitan Europa
Odpowiedz
#62

Zapuść Nile i go zniszczysz Wink
[Obrazek: logo.jpg]
Odpowiedz
#63

Alsvartr napisał(a):Zapuść Nile i go zniszczysz Wink

o to to Laughing
Who's gonna teach you how to dance?
Who's gonna show you how to fly?
Who's gonna call you on the lame-dope-smoking,
Slackin' little sucker you are?
Odpowiedz
#64

a mi sasiadka z gory nirvane przed chwila puscila Tongue
cale zycie na debecie
Odpowiedz
#65

Neth- to słodkie ;]]

A ja się wkurzyłam bo ok. 24.00 łóżko zaczęło mi skakać ( Laughing ) jak ktoś z 7 czy 8 piętra puścił technoNeutral
My God is beautiful.
Odpowiedz
#66

taa specjalnie dla niego to sciagne Laughing
Pamiętajcie, nigdy nie ufajcie żadnym undergroundom, to wszystko
oszustwo jest totalne, nisze wszystkie, alternatywy, jest to wszystko
syf i naprawdę to nic, NIC nie daje tylko wciąga i zabiera
człowieczeństwo.
Kapitan Europa
Odpowiedz
#67

Polecam In Their Darkened Shrines Wink
[Obrazek: logo.jpg]
Odpowiedz
#68

Kiedyś wystawiłam głośniki do okna i zrobiłam sąsiadom "imprezkę".Potem przez pewien czas nie był spokój,ale teraz znów szaleją ze swoją muzą.Chyba znów będę musiała zrobić "imprę".
Laughing
See You At The Bitter End...
Odpowiedz
#69

Nade mną mieszka małżeństwo, które ma dwójkę bachorów, wiek 10 i trochę więcej. Mają dwupoziomowe mieszkanie i chyba całe wykafelkowane. Szlag mnie trafia jak w sobotę o siódmej rano (albo raczej w nocy) gówniarze zaczynają zapierdzielać na hulajnogach po całej długości mieszkania... po tych pieprzonych kafelkach Evil or Very Mad Nic tylko ubić. Na szczęście moja matka jest bardziej nerwowa ode mnie i poszła ich opierdzielić. Już jakieś dwa tygodnie jest spokój. Ale oni potrafią serwować też inne pobudki. Np. tłuczenie mięcha na obiad tak o szóstej czy ćwiczenie na nienaoliwionych wiosełkach w godzinach też niezwykle porannych.
Odpowiedz
#70

A ja mam takiego fajnego sąsiada, który na swoim pietrze wywiesił kiedyś tabliczkę zakaz palenia, a później schodził piętro niżej, i tam zaczynał palić wychodząc z klatki. A obok niego mieszka jakiś ćpun, którego na szczęście często nie ma w domu. I pamiętam, ze jak byłam młodsza, to ktoś tym od zakazu palelnia na wycieraczkę jakiś śmieć rzucił, a oni przylecieli do moich rodziców i im awanture zrobili, że ja im śmietnik z wycieraczki robie Big Grin No i oczywiście ich synek jak ich nie ma w domu, na cały głos puszcza hip-hop, kiedyś to nawet tekst sie rozrużnić wyraźnei dało. A gdzieś za ściana ostatnio cały czas jakieś techno słyszę, ostatnio aż lodówka zaczęła od tego wibrować. No ale na to jest już sprawdzony sposób Angry
"...jam jest Lilith, jam jest pierwsza z pierwszych, jam jest Asztarte, Kybele, Hekate, jam jest Rigatona, Epona, Rhiannon, Nocna Klacz, kochanka wiatru.
Czcijcie mnie w głebi serc waszych, składajcie ofiare z aktu miłosći i rozkoszy... "
Odpowiedz
#71

moi sąsiedzi wytrzymują wszystko, od Iced Earth aż do The Crown; bardzo mnie to cieszy. Tylko raz miałam najazd, kiedy około 7 rano włączyłam od początku NOTB. Przy "The Prisoner" ze szczoteczką i pianą w ustach otworzyłam sąsiadowi z dołu wyglądającemu jak widmo i uległam jego pokornym prośbom o ściszenie.

nade mną żyją sobie jakieś dwie dziewczynki, które nieustannie grają na fortepianie, ćwiczą gamy, a w czasie wolnym ganiają się po domu i skaczą z kanapy, ewentualnie zapuszczają Ich Troje. Nie muszę chyba wspominać, że po mojej interwencji zwykle robi się cicho Wink

sąsiadkę z naprzeciwka mam typową dresię - w sumie to mi nie przeszkadza, poza patrzeniem na mnie jak na bruda - ale za to mam polewkę, kiedy siedzi na klatce ze swoją bandą i otwiera drzwi, żeby było słychać tę wieś, którą ona preferuje Angry
Odpowiedz
#72

moi sąsiedzi sie mnie i mojej mamy boją więc jest spokojnie. Czasem tylko mnie czymś wkurzą.
Odpowiedz
#73

Ja się z moimi sąsiadami widuję raz na 5 lat. Ostatnio mnie jeden zaczepił i był bardzo zdziwiony moim widokiem na osiedlu.

- Ty tu mieszkasz?
- Ta, 5 lat.
- Dziwne, nigdy wcześniej Cię nie widziałem.

Dodam, że mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych. Dosyć małe to moje osiedle a ten sąsiad mieszka 3 domki obok.
Odpowiedz
#74

Nie mam problemów z sąsiadami wiec oni nie maja problemów ze mną Smile
Odpowiedz
#75

U mnie to sąsiad kiedyś wyrzucił z trzeciego piętra starą kanapę o 22:00 Big Grin
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości