Frogg Cafe

[Krzychun]

Bardzo ciekawa kapela,poznalem ja niedawno za sprawa płyty "fortunate observer of time" z 2005 roku. Z nazwa wczesniej spotkalem sie tylko na playliscie z last.fm Yogurta wiec spodziewalem sie jakiegos prog metalu a tu zaskoczenie.Bardzo ciezko zaszufladkowac te płyte.Pierwszy "Eternal Optimist" to takie prog-bluesowe granie z przewaga tego drugiego. Dalej słychac juz bardziej jazzowe granie,bardzo w tym stylu pogrywa klawiszowiec.No i wyroznił bym swietny wokal Nick'a Lieto,ktory poza spiewem obsluguje jeszcze kilka instrumentow.
Mozna ich sobie posluchac na oficjalnej stronie
🔍http://www.froggcafe.com/

Polecam

[Yogurt]

Z nazwa wczesniej spotkalem sie tylko na playliscie z last.fm Yogurta wiec spodziewalem sie jakiegos prog metalu

sie nie spodziewaj na przyszłość

a Frogg Cafe zacne jest... znam ich dwa albumy (spośród trzech chyba) debiut i wsponiany wyżej "Fortunate Observer of Time" i szczególnie przydadł mi do gustu ten drugi (zainteresowanych odsyłam do recki na artrock.pl 🔍klik dzięki, której zainteresowałem się tą kapelą) imho jest to pozycja obowiązkowa dla każdego fana ambitniejszej muzyki około rockowej...