- Liczba postów:
- 901
- Liczba wątków:
- 16
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
seelenleib napisał(a):to tak jak z magia...
to tak jak ze wszystkim
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]
- Liczba postów:
- 80
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- May 2005
- Reputacja:
-
0
Jałokim napisał(a):jeśli można coś nazwać "talentem" to są to jedynie praktykowane chęci. Z tym się nie rodzi, to się nabywa. Jedyna różnica tkwi w tym że niektórzy są na tyle spostrzegawczy by łatwiej nabywać te umiejętności od innych.
Ja się oczywiście totalnie nie zgodzę...

'Talent' można u siebie wyrobić. Można też o nim zapomnieć. Wtedy faktycznie będą to wypraktykowane chęci. Ale faktem jest, że niektórzy (nie poświęcając dużo czasu na rysunek) i tak będą mieli lepszą kreskę niż coniektórzy inni, którzy mogą siedzieć nad kartką papieru po trzy godziny dziennie...
Want excitement don't get none I go wild
- Liczba postów:
- 901
- Liczba wątków:
- 16
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
kethy napisał(a):Ja się oczywiście totalnie nie zgodzę...
'Talent' można u siebie wyrobić. Można też o nim zapomnieć. Wtedy faktycznie będą to wypraktykowane chęci. Ale faktem jest, że niektórzy (nie poświęcając dużo czasu na rysunek) i tak będą mieli lepszą kreskę niż coniektórzy inni, którzy mogą siedzieć nad kartką papieru po trzy godziny dziennie...
nie rozumiem z czym sie nie zgodzisz, bo napisałem prawie to samo. Jeszcze dla lepsiejszego zrozumienia zedytowałem wypowiedź dodając 'ale to wpływa jedynie na czas nauki, a nie na jej efekty', tylko zanim to zrobiłem seelenleib już zdążył zacytować mojego posta ;P
Co do tej "lepszej kreski" to akurat gówno prawda, bo nie ma czegos takiego. To czy kreska tego Ktosia jest lepsiejsza od tamtego Ktosia stwierdzamy jedynie przez nasze indywidualne gusta. Jednemu się spodoba ta, drugiemu tamta. Kreska nie ma tu nic do rzeczy, tu chodzi o wprawę.
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]
- Liczba postów:
- 80
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- May 2005
- Reputacja:
-
0
Faktycznie - to co nam się podoba to są nasze indywidualne gusta. Ale jednak jeżeli obydwa rysunki są mniej więcej w tym samym stylu, to można określić, który jest gorszy. Poza tym jesteśmy wychowywani w taki sposób, że wiele osób potrafi jednogłośnie wskazać 'lepszą' kreskę. A podobanie się, czy nie nie ma tu wiele wspólnego (przykład? Autor Losuxa nie ma zniewalającej kreski, co nie znaczy, że mi się ten komiks nie podoba). Ale to oczywiście moje indywidualne zdanie....
Z czym się nie zgodzę? Ano z tym, że człowiek nie rodzi się z talentem. 'Talent' to nie tylko praktykowane chęci, ale też wrodzone predyspozycje. I już od osób z tymi predyspozycjami zależy, czy będą się starać, poświęcać swój czas i dalej się rozwijać, czy rzucą to gdzieś i 'pozbędą się' swoich umiejętności....
Want excitement don't get none I go wild