03-05-2008, 05:34 PM
Rolnik pomylił się bardzo, ale tylko raz. Nie zawsze, czy często (w tym przypadku)
A drugi komentarz - piękna puenta.
A drugi komentarz - piękna puenta.
Hogdog napisał(a):Rolnik pomylił się bardzo, ale tylko raz.
Hogdog napisał(a):Ja czytałem FC. I nadal twierdzę, że książki są lepsze od filmów.malina. też czytałam. to teraz możemy sobie wyliczać czym film różni się od książki i "jak nam się wydaje, dlaczego?" bo przecież różni się i to sporo. ponadto mam jeszcze wersję oryginalną książki a Edward Norton to mój typ faceta nr.2 (nie, Brad Pitt nie jest nr.1)
-Rene- napisał(a):Hogdog napisał(a):Ja czytałem FC. I nadal twierdzę, że książki są lepsze od filmów.malina. też czytałam. to teraz możemy sobie wyliczać czym film różni się od książki i "jak nam się wydaje, dlaczego?" bo przecież różni się i to sporo. ponadto mam jeszcze wersję oryginalną książki a Edward Norton to mój typ faceta nr.2 (nie, Brad Pitt nie jest nr.1)
ale...
co to ma korwa do rzeczy w obliczu tego, że pierdolisz jak potłuczony robin hood (może i sensownie ale chuj z tym) i wdajesz się ze stigiem w coś a'la pół-dialog?
W sumie nie chodzi mi o nic super konkretnego, chciałam ci po prostu posłać internetową świnię.
Hogdog napisał(a):Z tą świnią się nie udało, bo gdzieś już pisałem, że coś wirtualnego mnie nie jest w stanie dotknąć.Nie chciałam cię dotykać. Wolałabym szturchnąć wirtualnie, może być z użyciem trzody chlewnej choć nie urodziłam się w roku świni.
Chyba, że świnia to twoje "power animal"
Cytat:Robin Hood, hmm, mam jedną bluzę z kapturem, strzelać się zdarza, ale niewiele wspólnego z transferami dewiz. No i daleko od Edwinstowe mieszkam.Nie wiem o co chodzi z transferem dewiz, ale jeśli twoja bluza jest czerwona i strzelasz do osiedlowych byków to możesz opowiedzieć.
Cytat:Pół-dialog, to tak jak pół-stereo?nie. raczej jak "człowiek" i "stig"
Cytat:Teraz wiem, że to ma sens, bo jednak ktoś to czyta. Dodawać, że 'chuj z tym' nie musiałaś. 'Pierdolenie'+'chuj' to rzecz naturalna.Oczywiście, że czyta. W końcu żeby rzucić odpowiednią mieszankę bluzgów z podtekstem trzeba coś czytać. Choćby "chwilę dla ciebie".
Cytat:Wiem, teraz sobie myślisz: 'ok, niby się zgadza, co piszesz, może ma to jakiś sens, ale my tutaj od zawsze polegaliśmy na obrażaniu się nawzajem i podkładaniu świń! Wszystko psujesz!!!' Tym samym jestem zepsuj-zabawą i pisząć coś bez kilogramów mięsa, oraz w objętości większej niż 2 linijki sam stałem się podkładaczem świń. idę ryczeć do kibla...Fail korwa, fail![]()
Cytat:Co do doboru aktorów w filmie, nie mam większych zastrzeżeń, choć na pewno nie pasowali by w odwrotnych rolach. Statham by się nadał, ale za mało amerykański. Z resztą film musi się rządzić swoimi prawami niestety.Stwierdzam tylko fakt, że kierując się instynktami i wyłączając mózg moja ślina sączy się w kierunku Nortona. Niestety jako wojująca feministka nie wyobrażam sobie związku z mężczyzną więc nic prócz seksu nie mogłoby nas połączyć. O właśnie, jutro manifa, trzeba będzie obrzucać facetów jajami. Jak się poszcześci może nawet ich własnymi.
Hogdog napisał(a):ale my tutaj od zawsze polegaliśmy na obrażaniu się nawzajem i podkładaniu świń! Wszystko psujesz!!!' Tym samym jestem zepsuj-zabawą i pisząć coś bez kilogramów mięsa, oraz w objętości większej niż 2 linijki sam stałem się podkładaczem świń. idę ryczeć do kibla...no aż taki super nie jesteś, perdono
-Rene- napisał(a):Nie wiem o co chodzi z transferem dewiz, ale jeśli twoja bluza jest czerwona i strzelasz do osiedlowych byków to możesz opowiedzieć.