• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Dredy
#76

o tak Big Grin wtedy się mniej szamponu traci, wody, a przecież za to wszystko się płaci Big Grin Laughing
Odpowiedz
#77

Powiem Wam tak w sekrecie, że moja babcia płaci 8zł za wodę na dwa miesiące...
Na pewno myje się w szklance od herbaty, potem w tym pierze, następnie robi herbatę, a na końcu spuszcza wodę.
Odpowiedz
#78

lucretia napisał(a):Czyżby to miał być ważny powód, by zrobić sobie dready? Evil or Very Mad
nie to tylko kontrargument dla syfu ...
cale zycie na debecie
Odpowiedz
#79

dready mam od hm jakiś 9 miesiecy. porządnych dreadów rozczesać się nie da. włosy rzeczywiśce się nie przetłuszczaja. i mycie raz na tydzień wystarcza zdecydowanie. co do wysychania. myślałam że bedzie gorzej ale schną całkiem szybko. napoczątku jest tragedia bo trzeba dokręcać i szydełkować prawie non stop z czasem kiedy są bardziej zbite już tych 'obowiązków' jest coraz mniej. ale najpierw trzeba dotrwać do zbitych dreadów. jednak co do ilości zużywanej wody a szczególnie szamponu się nie zgodze.

racja, nie kazdemu w dreadch ładnie. ja jestem bardzo zadowlolona z mojego obecnego stanu. a co! fałszywej skromności mówimy 'nie'!
cynizm to przyjemna forma mówienia prawdy.
Odpowiedz
#80

allu i bardzo dobrze ;P
napewno ladnie ci .. d0obrym ludziom dobrze w dredach .. zreszta ja mam kumpele ktorej srednio pasuja .. ale ona zawsze chciala i chodzi w nich teraz akzdy przywykl i juz anwet fajniej to wyglada z czasem
cale zycie na debecie
Odpowiedz
#81

Hmm ja mam ciagły dylemat.... zrobić czy nie zrobić... yhh mamuska ne ma nic przeciwko.... ahh nie wiem w końcu czy opłaca sie zniszczyc włoski, czy lepiej pozostawic jes takimi jakie są....
,,Look down on me, you will see a fool.
Look up at me, you will see your lord.
Look straight at me, you will see yourself."
Odpowiedz
#82

gorzka napisał(a):Hmm ja mam ciagły dylemat.... zrobić czy nie zrobić... yhh mamuska ne ma nic przeciwko.... ahh nie wiem w końcu czy opłaca sie zniszczyc włoski, czy lepiej pozostawic jes takimi jakie są....

pozwól że podrzucę ci małą podpowiedź:
"Pamiętaj! Tchórz umiera 1000 razy, odważny umiera zawsze tylko raz!" by ZxEx Big Grin
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]
Odpowiedz
#83

Hmmm co racja to racja Big Grin
Chiiba zrobie Wink
,,Look down on me, you will see a fool.
Look up at me, you will see your lord.
Look straight at me, you will see yourself."
Odpowiedz
#84

a ja bym sobie nie dała zniszyć włosów Smile. Za długie mam, no i potem co bym zrobiła? Na łyso? Mam nierówną czaskę, głupio by wyglądało Big Grin

Generalnie dredy mi się nie podobają, ale przyznaję, że są osoby którym to pasuje.

Ale hm... dotykać kogoś po dredach to już nie takie miłe jak dotykać normalnych włosów (oczywiście mówimy o czystych Angry )

Widuję u mnie w mieście czasem kolesia, który ma dredy za tyłek. Ale on ma składane z różnych chyba... ble taka praktyka to mnie w ogóle odrzuca, cudzą pleśń sobie doklejać do włosów Laughing
Taki strach odczuwa się patrząc w mrok i widząc tam coś, co przymierza się, by cię pożreć

[Obrazek: 482c918c35ffee755d8c200b0b956109.jpg]
Odpowiedz
#85

Vlkodlak napisał(a):a ja bym sobie nie dała zniszyć włosów Smile. Za długie mam, no i potem co bym zrobiła? Na łyso? Mam nierówną czaskę, głupio by wyglądało Big Grin

Generalnie dredy mi się nie podobają, ale przyznaję, że są osoby którym to pasuje.

Ale hm... dotykać kogoś po dredach to już nie takie miłe jak dotykać normalnych włosów (oczywiście mówimy o czystych Angry )

Widuję u mnie w mieście czasem kolesia, który ma dredy za tyłek. Ale on ma składane z różnych chyba... ble taka praktyka to mnie w ogóle odrzuca, cudzą pleśń sobie doklejać do włosów Laughing
Dokładnie, czegoś takiego nie rozumiem. Dołączanie sobie cudzych dreadów, to jakaś niezbyt ciekawa praktyka, tak jak i dołączanie sobie czegoś sztucznego. Wygląda to moim zdaniem brzydko, nie porwałbym się na coś takiego nigdy.
Przy moim braku cierpliwości do zapuszczania włosów (długie jakoś mnie nie kręcą, jedynie w wydaniu dreadowym by mnie interesowały) pewnie stać byłoby mnie jedynie na dready a'la Kazik Big Grin.
Odpowiedz
#86

..ogolnie rzecz biorac dredy sa spoko...ale to nie odpowiednia fryzura dla mnieTongue...moje wlosy sa zbyt cienkie na dredy..i za dlugie by potem je derastycznie potraktowac nozyczkami Big Grin ...co to to nie! Big Grin
..."szalenswto weszlo w nasze glowy bo...On jest spelnieniem niespelnionych wciaz marzen...
Odpowiedz
#87

ja narazie mam jednego z tylu lba ... nie wiem czy zrobie reszte ..chcialbym ....no ale ja mam jeszcze treningi i kask .. i hmm musze o tym pomyslec...wkoncu jesli sobie zrobie to mycie najczesciej raz w tygodniua to oznacza chodzenie przez ok 6 dni w dredach o zapachu koni Tongue
cale zycie na debecie
Odpowiedz
#88

nie ma chyba przeciwwskazań, żeby myć częściej? :>
Taki strach odczuwa się patrząc w mrok i widząc tam coś, co przymierza się, by cię pożreć

[Obrazek: 482c918c35ffee755d8c200b0b956109.jpg]
Odpowiedz
#89

Kiedyś zrobiłem sobie u kumpla 2 (słownie dwa) dredy, które wygladały na czułki. Wytrzymałem tak miesiąc i ściołem, nie mój styl Angry
[Obrazek: Slayer_logo.jpg]
Odpowiedz
#90

Vlkodlak napisał(a):nie ma chyba przeciwwskazań, żeby myć częściej? :>
no wlasnei chodzi o to ze jak myjesz za czesto to zaczna sie sypac .. a jak myjesz za czesto zaraz po zrobieniu to wogole moga sie rozkrecic .. mojej kumpeli sie rozkrecily
cale zycie na debecie
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości