06-10-2004, 01:01 PM
hmmm... filmy.... na pewno jest ich wiele... patrzac na Wasze listy z pewnoscia moge stwierdzic ze kazdy z nich ma to COŚ. Moim number 1 jest Braveheart i Zielona mila. Co do Lotrów to bardziej mi sie podobaly ksiazki niz filmy. Wcale jednak nie znaczy to ze np.sceny batalistyczne lub siedziby elfów do tej pory mnie porazaja majstersztykiem ich wykonania. Lecz powrot krola na koncu jest po prostu.....nudny. Inaczej niestety nie moge tego nazwac. Poza tym bardzo polecam filmy:Tożsamość i Memento. Moze nie sa one genialne ale po ich obejrzeniu bylam zaskoczona i mile zdziwiona. Ostatnio dane mi tez bylo obejrzec film Gniew oceanu oraz Black Hawk Down. One takze na dlugo zostana w mojej pamieci..I to by bylo chyba na tyle co do moich "filmowych perelek"

A mi pinche tio
Lo heche al rio
En un lago frio
Heche a todos tus niĂąos
Lo heche al rio
En un lago frio
Heche a todos tus niĂąos