• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Cool Kids Of Death
#16

Nie, napisałem samodzielnie.
"Przemoc jest najwyższą formą sztuki"
Odpowiedz
#17

Ja osobiście bardzo lubie ich muzykę ale z tego co widzę to jednak to jest muzyka dla każdego, oczywiście rozumiem, że komuś może się nie podobać ale czemu odrazu pisać, że są sztyczni (chyba, że o czymś nie wiem to mnie poinformujcie) ale mi się wydaje, że to jest poprostu wypowiadanie się przez muzykę na temat świata. Wokal podoba mi się bardzo (bo lubie taki krzykliwy) a co do ich grania to rzeczywiście nie zawsze jest najlepsze. Ale w tą muzykę trzeba się wczóć nie można jej brać powierzchownie.
Odpowiedz
#18

zbysz_ napisał(a):Wokal podoba mi się bardzo (bo lubie taki krzykliwy) a co do ich grania to rzeczywiście nie zawsze jest najlepsze. Ale w tą muzykę trzeba się wczóć nie można jej brać powierzchownie.

Ale nie przesadzajmy, mogę zebrać kilku chłopa mających jakiekolwiek pojęcie o instrumentach, wypić z nimi zgrzewke browarów, posłuchać kilku płyt angielskich post punkowych grup, i po pijaku spróbować nagrać je od nowa z bełkoczącym, drącym się wokalem, po czym w domu dodać do tego troche sampli zrobionych na Atari ST, po czym zrobić troche medialnego szumu... i cool kids of death gotowe Big Grin Po prostu oni osiągneli sukces, bo grają muzykę, której u nas wcześniej prawie nikt nie grał i nie słuchał. A w Anglii gra się tak - ze znacznie lepszym skutkiem - od końca lat siedemdziesiątych.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#19

Mają cienkiego perkusitę Big Grin .
Najnowszy album słyszeli? Teksty trochę bardziej prawdziwe Wink . Tak próbują się wzorować na Joy Division Wink . Kilka tekstów Ostrowskiemu się udało, perkusja tradycjnie z dupy Big Grin . Nie ma tam hitów na miarę "Butelki z benzyną", ale to dośc dobry album.
Wcześniejsze albumy można zaorać Mad ...

Po za tym niech przestaną coverować Joyów, nie chdozi mi o Curtisa, tylko o Morrisa. Disorder czy Transmission na żywo wypadło beznadziejnie. Pera która powinnna być powerem zjebała te kawałki Mad
Odpowiedz
#20

Jeden z ważniejszych obecnie polskich zespołów w ogóle. Można ich nie lubić. Ale nikt nie odmówi im świeżego podejścia do muzyki, tak czesto szablonowej w polsce. Fajny bas i świetne teksty
BLOOD SUGAR SEX MAGIK - the best thing since bread came sliced
[Obrazek: redpapryczkipk7.jpg]
Odpowiedz
#21

co Wy chcecie, fajna kapela Laughing
BLOOD SUGAR SEX MAGIK - the best thing since bread came sliced
[Obrazek: redpapryczkipk7.jpg]
Odpowiedz
#22

Słyszałem tylko to gówno Uważaj... i w sumie nie chce nic więcej z tego zespołu słyszeć Evil or Very Mad
Odpowiedz
#23

Raczej nie słucham, znam może trzy piosenki. Byłam na ich koncercie, ale jakoś nie przykuli mojej uwagi, więc słuchanie w domu sobie darowałam.
`prawdziwe ja - to kim jesteś, nie kogo z ciebie uczyniono...

^^^
I need to watch things die... from a good safe distance
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości