- Liczba postów:
- 932
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
Krolik napisał(a):szukuje się kolejny festiwal młodzieżowy
Aha, to Ty juz dorosly i uznajesz tylko koncerty na ktore przychodzi "50 trv" osobnikow, kapele oczywiscie totalny underground i pelen "mrok"

Jak zwykle nic sie nie podoba szlaggg
Live Like An Angel, Die Like A Devil
- Liczba postów:
- 645
- Liczba wątków:
- 30
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Pierdolisz...na koncerty typu vader , behemoth przychodzi 90 % młodziezy, na koncertach zespołów typu : Slayer, Motorhead może 10% nie przekroczyło 20 roku życia...poczuj różnicę
Nie ma to nic wspólnego z byciem "TRV"
Może i nie jestem bystry, ale zajebać potrafię !!
- Liczba postów:
- 932
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
Powiedzial Ci juz ktos kiedys ze nieladnie robic prowokacje na forach wszelakiej masci? Nie moglem Ci tego powiedziec wczesniej, bo zablokowano juz Twoje "powitanie". Chcesz to pisz z sensem, nie chcesz to spierd*laj w te pedy.
Live Like An Angel, Die Like A Devil
- Liczba postów:
- 13
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Jul 2005
- Reputacja:
-
0
darkstar napisał(a):Mam zamiar wybrac sie z moimi kumplami na ten koncert. Bedzie dark

dodając do tego jego powitanie w dziale "Who Am I?" stwierdzam z całą przytomnością umysłu:
bóg nie może istnieć, gdyż gdyby istniał to nie pozwalałby takim (użyję słowa "idiotom" - gdyż nie chcę aby mój post został wykasowany, tudzież aby ZOMO zostawiło w nim swój ślad

) egzystować na naszej planecie
Jeśli się mylę to wyprowadźcie mnie z błędu
"Does wisdom perhaps appear on the earth as a raven which is inspired by the smell of carrion?"
Friedrich Wilhelm Nietzche
- Liczba postów:
- 402
- Liczba wątków:
- 10
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Cytat:Pierdolisz...na koncerty typu vader , behemoth przychodzi 90 % młodziezy, na koncertach zespołów typu : Slayer, Motorhead może 10% nie przekroczyło 20 roku życia...poczuj różnicę
Nie ma to nic wspólnego z byciem "TRV"
Ostatnio u mnie w mieście w parku grała kilkuosobowa orkiestra dęta... było dużo starych ludzi średnio tak po 70 roku życia.
Straciłeś okazje na zajebistą zabawe
"Ostatnią czarodziejską różczke widziałem wbitą w pizde czarodziejki zgwałconej w Sarajewie" - Arturo Perez Reverte, "Życie jak w Madrycie"
- Liczba postów:
- 932
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
Wiecie gdzie mozna bilety zamowic? Cholera szukam i szukam i nic nie ma:/
Live Like An Angel, Die Like A Devil
- Liczba postów:
- 443
- Liczba wątków:
- 14
- Dołączył:
- Nov 2004
- Reputacja:
-
0
fethora napisał(a):Ja się wybieram
Do Proximy mam pół godzinki 
Ja nawet mniej. Ktoś jeszcze zawita do Stolicy?
Ten kto gwiazdę w locie schwyta
Sprawi dziecko mandragorze
Wie skąd diabeł wziął kopyta
Albo czemu gasną zorze
Umie słuchac syren śpiewu
Strzec się zawistników gniewu
Ten jedyny
Zna krainy
Gdzie nie znajdzie fałsz gościny
- Liczba postów:
- 932
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
A ja ponawiam pytanie czy ktos do Opola zawita?
Live Like An Angel, Die Like A Devil
- Liczba postów:
- 4,127
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Yyyy no ten...właśnie wróciłęm z katowickiej odsłony.
LOST SOUL - mocarny początek, świetne, techniczne i zarazem brutalne granie... które po czterech numerach stało się potwornie nudne. Jednak ta kapela lepiej wypada z płyt. CZegoś im brakuje, może bardziej wyrazistego wokalu?
ANOREXIA NERVOSA - muza, ok, fajny, szybki black z ummiejętnie zastosowanymi klawiszami. Jednakże były dwa LOLe.
1) jak wiadomo scena w "mega clubie" do największych nie należy, więc klawiszowca wyciepnięto na... balkonik gdzieś z boku sali.
2) wokalista o wyglądzie rasowej przegiętej cioty, w dodatku małpujący ruchy Maniaca(ex - Mayhem)
ROTTING CHRIST - jak dla mnie występ wieczoru. Świetny stary black, w nienorweskim stylu, zero pozy. Prezentowali się jak najzwykljszy w świecie heavy/ thrashowy band. Najlepszy moment: cała sala śpiewa "In domine sathanis" Laughing
VADER - mam wrażenie że zagrali troszkę na odpierdol. Nie wiem czemu... Za krótko, za głośno(poprzednie 3 kapele były nagłośnione niemal idealnie, co w Mega nie zdarza się częśto), brakło magii... pod koniec koncertu udałem się do baru, skąd dosłuchałem występu olsztynian do końca. Niezły koncert ale bez rewelacji.
Potem w centrum Katowic spotkaliśmy ludzi z Rotting Christ, od których wysępiliśmy fajki(nie pale, ale mam pamiątke Very Happy )
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
- Liczba postów:
- 402
- Liczba wątków:
- 10
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
W Poznaniu odwołali z powodu remontu klubu...
Dupa...
"Ostatnią czarodziejską różczke widziałem wbitą w pizde czarodziejki zgwałconej w Sarajewie" - Arturo Perez Reverte, "Życie jak w Madrycie"