- Liczba postów:
- 645
- Liczba wątków:
- 30
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
wy też prawie wszyscy wyglądacie tak samo tzn. śmiesznie
Może i nie jestem bystry, ale zajebać potrafię !!
- Liczba postów:
- 81
- Liczba wątków:
- 4
- Dołączył:
- Aug 2004
- Reputacja:
-
0
Ja będąc małym szczylem (miałem jakiś 7 czy 8 lat), biegałem w koszulce Guns'n Rozes, choć nigdy nie lubiłem tego zespołu, podobał mi się tylko obrazek z czaszką w czapce z wojny secesyjnej, ale słuchałem wtedy Metallici, Iron Maiden, takich żeczy.
Dla sekt kinder metal byłby chyba idealnym kaskiem.... tak to przynajmniej wyglada z mojego punktu widzienia, nie doswiadcozny, zapewne nie wie nic o innych wiarach, a w jego umysłe panuje pojecie wielkosci sekty... Jest wiec w ugrupowaniu niby dla mniego idealany, ale jak zmieni punkt widzenia, to raczje z sekty sie nei wyrwie, a jesli juz to sie stanie, to raczej wiecej za metala nie bedzie sie podawal, a to z powodu powyższego kłopotu. Tragedia..
- Liczba postów:
- 274
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Aug 2004
- Reputacja:
-
0
Otóż to.Mnie podobnież śmieszył widok małolata w bluzie Motorhead.Gówno za przeproszeniem wie o tej kapeli,a szpanuje ubiorem z logo jakże zacnej grupy.Wstyd ! :?
When there's no more room in hell...
the dead will walk the Earth
- Liczba postów:
- 274
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Aug 2004
- Reputacja:
-
0
A wracając do Behemoth : nie rozumiem jakim prawem wiesza sie na nim psy za rzekomą zdrade ideałów black metalu ? Grają chłopaki po swojemu i tyle.
When there's no more room in hell...
the dead will walk the Earth
Moim zdaniem to zespół musi sie rozwijać, próbować co chwila czegoś nowego. Czasem nawet błedy (wydanie kolejnej, czasmi gorezej płyty) moze być bodźcem do progresu (nastepna moze byc juz lepsza). Nie mozna popadać w monotnie. Jeśli sie myśli, ze skoro jest dorbze to tak bedzie i nic nie trzeba wiecej robic, to wg. mnie jest wielkim błedem... (i za to nie lubie Death'u, ciagle to samo, nic wiecej). Behemoth'owi moim zdaniem zapłacono za barak postepów, mieli grać na równym poziomie i tak robią, a co najważniejsze dla nich dostają za to kasy. W tym momencie mają gdzieś fanów...
- Liczba postów:
- 2,319
- Liczba wątków:
- 17
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Behemotha slucham wystarczajaco czesto i dlugo zeby miec wlasne zdanie na temat ich muzyki.. Niestety nie pokrywa sie ono z zdaniem Twoim.. Wogole nie przekonuje mnie gadanie ze zespol sie skomercjalizowal/olewa swoich fanow/nic nie robi jeno kase liczy..
Aktualnie panuje wolność slowa na tym forum, wiec i ja i Ty mamy prawo mieć własnie, nie zawsze pokrywajace sie zdanie.
- Liczba postów:
- 81
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Jul 2004
- Reputacja:
-
0
Dżemik napisał(a):Behemotha slucham wystarczajaco czesto i dlugo zeby miec wlasne zdanie na temat ich muzyki.. (...ten post i pierdolenie w poprzednich)
behemoth ..... kurwa, nergal zaczal bawic sie w death metal po tym, jak cale podziemie polskie, kiedy jeszcze istnialo, zagrozilo ze mu wpierdoli itd. koles wiedzial ze nie moze juz sie narazac, wiec przestal grac BM. Jasne?
"...jesteśmy jak rakotwórcza kokaina wewnątrz żył Chrystusa, tym jesteśmy. Złośliwe boskie przekleństwo unoszące się wewnątrz was wszystkich..."
- Liczba postów:
- 645
- Liczba wątków:
- 30
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Okurwa, to ty wierzysz w takie bajeczki??
Z resztą, jak mozna łatwo wyczytać w wszelkich wywiadów, przez owych panów z podzziemia przemawia jedynie prymitywna zazdriść i uraz dla własnej bezradności tudziez beztaleńcia.
Ciekawe czemu kapele naprawdę renomowane chociażby deicide, morbid angel, gorgoroth, satyricon wypowiadają się o behemoth w samych superlatywach?????
Otóż ze względu na swój sukces oceniaja kapele po jej osiągnieciach, poziomie muzyki itp. a nie po popularności tudziez ilosci sprzedanych płyt...więc nie pierdol tu wiecej jakichkolwiek farmazonów...
Może i nie jestem bystry, ale zajebać potrafię !!
Widze, ze nie czytałeś od poczatku, albo masz krótką pamieć. Oceniliśmy Behemoth'a ideologicznie, muzycznie i prywatnie. Przeczytaj zanim sie wypowiesz.