- Liczba postów:
- 119
- Liczba wątków:
- 20
- Dołączył:
- Mar 2007
- Reputacja:
-
0
Git okładka ojciec 8) , mam nadzieję , że zawartość jest równie ciekawa jak okładka
Thrash till fuckn death !!!
- Liczba postów:
- 2
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- May 2007
- Reputacja:
-
0
MNIE W SZCZEGÓLNOŚCI PODOBA SIĘ ,,SVENTEVITH"KTÓRA OSTATNIO KUPILAM.
- Liczba postów:
- 451
- Liczba wątków:
- 25
- Dołączył:
- Nov 2005
- Reputacja:
-
0
rowniez posiadam, swietny krazek!, a btw. z najnowszej plyty to rozpierdalal mnie w calosci inner sanctum.
- Liczba postów:
- 880
- Liczba wątków:
- 15
- Dołączył:
- Apr 2006
- Reputacja:
-
0
nie no trzeba przyznać że jak wcześniejsze płyty były wg najwyżej dobre to ten album sieje grozę i zniszczenie!
- Liczba postów:
- 74
- Liczba wątków:
- 4
- Dołączył:
- Jun 2005
- Reputacja:
-
0
w inner sanctum gościnnie spiewa Warrel z Nevermore, fajnie, fajnie.
.dance with the dead in my dreams...
- Liczba postów:
- 880
- Liczba wątków:
- 15
- Dołączył:
- Apr 2006
- Reputacja:
-
0
bardzo fajowo , i fortepianik daje czadu !
- Liczba postów:
- 1
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- May 2007
- Reputacja:
-
0
Jakoś niewierze że Behemot czerpie jakieś ogromne kokosy z tej muzyki.Nie wiem ja inni ale sam nigdy nie kupiłem żadnego oryginału.
- Liczba postów:
- 1,732
- Liczba wątków:
- 29
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
nawet kasety za 3 zł ?
It rained, but we cheered ...
- Liczba postów:
- 81
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Mar 2006
- Reputacja:
-
0
zespoly teraz zarabiaja kase na koncertach,
wjazd na impreze kosztuje tyle co kupno nowego albumu albo 2
- Liczba postów:
- 1,732
- Liczba wątków:
- 29
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
widać ,ze nie znasz realiów. Na koncertach to mogą zarabiać zespoły ,które są moze tak znane jak behemoth a głównie kase to oni biorą WŁAŚNIE z płyt, bo dobra sprzedarz płyt to jest stały dochód. Koncerty służą promowaniu sprzedaży (myślisz ,ze organizowanie tras po całym swiecie, jedzenie, transport akustycy ,wynajem sali -> wiesz ile na to kasy idzie ?)
It rained, but we cheered ...
- Liczba postów:
- 827
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Nov 2005
- Reputacja:
-
0
obecnosc Mozdzera to faktycznie LoL, ciekawe ile zajelo mu nagranie tych partii ? Co do Warrela - imo jest ok, melodia jest dosyc nevermorowata (przeciez nie wszystkie partie wokalne w Nevermore, a tym bardziej w Sanctuary sa "popierdolone"), ze tak to ujme. Tylko troche jej malo. No ale to goscinny wystep, wiec w sumie wiecej niz refrenu nie oczekiwalem. Oby tylko na oryginale to brzmialo ciutke glosniej (zreszta nie tylko to)
- Liczba postów:
- 880
- Liczba wątków:
- 15
- Dołączył:
- Apr 2006
- Reputacja:
-
0
Nie no panowie chyba nie sądziliście że Wielki Nergal (!) śmie sobie odebrać pałeczkę pierwszeństwa ?! To mimo wszystko dobrze że jednak ktoś się tam znalazł , ot taki smaczek ...
- Liczba postów:
- 81
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Mar 2006
- Reputacja:
-
0
ale jak tu zarobic na plytach skoro przed premiera wszyscy maja juz posciagane mp3, a malo kto po sciagnieciu kupuje oryginał