• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Azarath
#16

Nie tyle pozer, co po prostu zwykly szmaciarz. Jak mozna w ogole grac w takim gownie jak behemot? To ze Azarath jest fajny swiadczy o nim jeszcze gorzej. Zaorac.
A w ogole to Azarath sie sprzedal po demie.
Odpowiedz
#17

LCF napisał(a):To ze Azarath jest fajny swiadczy o nim jeszcze gorzej

Juz nie będe komentował waszych wypowiedzi pod względem merytorycznym bo widzę, ze mam do czynienia z kompletnymi bezguściami muzycznymi. Natomiast zacytowane wyzej zdanie jest zajebiście sensowne. Zamiast pisać głupoty na forum proponowałbym korki z Polskiego.
Odpowiedz
#18

To dotyczylo Inferno i bylo w domysle, jak widze za trudne. Specjalnie dla ciebie- "to ze Azarath jest fajny swiadczy o Infernie jeszcze gorzej".
Odpowiedz
#19

LCF napisał(a):To dotyczylo Inferno i bylo w domysle, jak widze za trudne. Specjalnie dla ciebie- "to ze Azarath jest fajny swiadczy o Infernie jeszcze gorzej".


mi juz brak słów do twojej głupoty.... i co to ma niby znaczyć? Ze Inferno się pogrąza bo Azarath jest fajny.... ?
Odpowiedz
#20

Otoz tak. Azarath jest zespolem dobrym, z jakims celem, idea itd. Behemot to skurwienie na maxa. Kto sie udziela w behemocie- ten debil. Inferno sie tym bardziej pograza, co jest smutne, gdyz Azarath jest dobry. Kumasz?
Odpowiedz
#21

LCF napisał(a):A w ogole to Azarath sie sprzedal po demie.

O to! to! to!
Odpowiedz
#22

łooooo ale wy chłopcy jesteście true i wogóle brutalni, idealnie do siebie pasujecie z tymi gadkami o sprzedawaniu się, chyba macie jakąś praktykę odnośnie tego Smile

w takim razie może wszyscy muzycy Azarath się marnują bo grają z Inferno? z pewnością nawet jakby przestali to piętno tego grania będzie na nich ciążyło przez całe życie Rolleyes i już nie będą truuuuuuuuuuu haha
Odpowiedz
#23

hegemon88 napisał(a):
LCF napisał(a):A w ogole to Azarath sie sprzedal po demie.

O to! to! to!
Vital Remains też się sprzedali po pierwszej płycie ©hegemon88 Big Grin

Infernal Blasting miażdży w każdym calu. Podoba mi się poczatek Damned To Hell...jakaś inkantacja i wojenne napieprzanie w gary przez Inferna Big Grin
[Obrazek: witchbanner.gif]
Odpowiedz
#24

Dwa dni temu nakładem PAGAN RECORDS ukazał się trzeci, album AZARATH - "Diabolic Impious Evil"! Muzycznie jest to kontynuacja drogi obranej na "Infernal Blasting", jednak wzbogacona o całkiem nową jakość. "Diabolic Impious Evil" to szczery, wulgarny manifest dźwiękowej dzikości i niesamowitej mocy. Zakręcone riffy, ekstremalnie mocna sekcja, pracujące na najwyższych możliwych obrotach i z miażdżącym ciężarem, mrok i zło czające się w tekstach. Mówiąc krótko - esencja tego co nazywają "true" Death Metalem. Album dostępny jest w klasycznej, pudełkowej wersji, a pierwsze 1000 egzemplarzy w efektownym slipcase. Na stronie wydawcy można odsłuchać dwóch numerów z tego killera!

[Obrazek: moon46.jpg]
[Obrazek: nile_logo.jpg]
Odpowiedz
#25

wiedziałem, że kasa na płyte nie pójdzie w błoto. W życiu nie spodziewałbym się, że ta płyta będzie taka zajebista. Przede wszystkim produkcja. Poprzednia płyta miała lekko chujową realizację przez co ciężko było wyłapać poszczególne rzeczy co mogło dawać wrażenie monotonii, tu natomiast wszystko elegancko zostało zrobione, słychać gitarki, bębenki, brawo! Co do kompozycji to za dużo się nie zmieniło, nie ma się co rozpisywać na ten temat. Kolejną sprawą jest Inferno, to co ten koleś wyprawia na płycie jest niesamowite, masa przejść, zmian tempa i innych dupereli. Zbysio zdecydowanie jest najlepszym polskim pałkerem jeżeli o napierdalanke z głową, a i jednym z lepszych na świecie. Ponadto w chuj podoba mi się wokal Bruna na tej płycie, niby nic specjalnego, ale zajebiście mu to wyszło (;]) Co do riffów to mamy tu maksymalne zagęszczenie szatana na centymetr kwadratowy. Nie ma co pierdolić, zdecydowanie płyta roku jeżeli chodzi o death metal i teraz śmiało moge powiedzieć, że jest to najlepsza kapela dm w Polsce (a myślałem, że nowe Hate nic nie przebije). Dla fana ekstremy rzecz obowiązkowa

9/10
Odpowiedz
#26

Już po pierwszym przesłuchaniu wiedziałem, że Vader moze w Polsce spierdalac ze swoją, było nie było, bardzo solidną płytą.Po kilku kolejnych upewniłem sie że dowolna death metalowa produkcja w tym roku nie jest nawet w połowie tak dobra jak ten album.Ekstrema przez duże E.O ile poprzednie płyty robiły na mnie pozytywne wrażenie, ale nic więcej, to ta mnie zajebiscie miło zaskoczyła.Teraz pozostaje tylko miec nadzieje ze ten album zrobi wiekszą karierę za granicą, bo zespół sobie na to niewątpliwie zasłużył.
Who's gonna teach you how to dance?
Who's gonna show you how to fly?
Who's gonna call you on the lame-dope-smoking,
Slackin' little sucker you are?
Odpowiedz
#27

Nowego cd jeszcze nie słyszałem (wstyyyyyd,wiem hehe) ale poprzednie wydawnictwa miażdzą!DESTROY YOURSELF!!!!!
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości