07-01-2006, 12:18 AM
po 1. deklinacja tyczy sie słowa gołąb, które wystepuje w jednym ze wczesniejszych postów.
po 2. trzeba zacząc pisac wszystko dokładnie i dosłownie bo mądrzejszym trzeba wszystko tłumaczyc jak dzieciom.
po 3. kurwa jego mać musze wklejić całą konwersje...
zaczeło sie od tego ze zrobiłem literówke
jak można sie domyslic chodzi o słowo GOŁĄB
no i teraz post ramzesa przytaczanego przez vomita:
a to jest moje odpowiedz która posrednio odpowiada na pytanie "Nie bardzo kumam gejowski slang,co to jest "gołąc"?"
ja pierdole dzieciom sie tak szczeglowo nie tłumaczy...
po 2. trzeba zacząc pisac wszystko dokładnie i dosłownie bo mądrzejszym trzeba wszystko tłumaczyc jak dzieciom.
po 3. kurwa jego mać musze wklejić całą konwersje...
zaczeło sie od tego ze zrobiłem literówke
ramzes napisał(a):STIG napisał(a):jesli to gołąc to pól biedyNie bardzo kumam gejowski slang,co to jest "gołąc"?
jak można sie domyslic chodzi o słowo GOŁĄB
no i teraz post ramzesa przytaczanego przez vomita:
R_amze_S napisał(a):Cytat:jest 1 w nocy, jest ciemno, a ja jestem zmęczony, a ty głupi jak but z lewej nogi... gołąbie...Unizenie przepraszam,ale czy nie powinno byc czasem "gołebiu"? Lub ewentualnie ,jeśli chciałeś mi bardziej dosrać- "głąbie"?
a to jest moje odpowiedz która posrednio odpowiada na pytanie "Nie bardzo kumam gejowski slang,co to jest "gołąc"?"
STIG napisał(a):nie, nie powinno być, celowo to tak napisałem byś zczaił ze chodzi mi o gołębia w mianowniku liczby pojedyńczej czyli gołąb. btw. skoncz juz bo nie chce dalej tego offtopować. znając zycie ty zacząłes i pewnie skonczysz jakims komentem którego atakować nie bede ze względu na brak sensu.
ja pierdole dzieciom sie tak szczeglowo nie tłumaczy...