01-19-2005, 12:34 PM
Własciewie odbieram to w ten sposub , że był sobie fajny gatunek muzyki elektronicznej.A jak jakis psełdo twórca zrobił z tego kawalek wciaz powtazajacych sie dzwięków i co 2 minuty dozucił jakies nutki to zwalił w ten sposób. Zepsół to i nazwal ten "rodzaj muzyki" techno zwalona muzyka elektroniczna zamienila sie w gówniane teckno :?
i potem dziwic sie skad sie bieze nadchnienie zawiesi sie komus gra i w kołka słyszy fragment dziwiękowy i juz techno
robienie muzyki elektroniczne to niezla zabawa <robilem niedawno do szkoły żeby zdac muze> ale jak juz mi sie niechcialo zmontowalem 3 kawalki i powstal 10 minutowy utwór techono . Nie mam szacunku do tego bo techno moze zrobic karzdy nawet głuchy wystarczy gapic sie w wykres dzięku . To co umie stworzyc karzdy to jest gówno warte i niegodna zaiterosownie <chodzi o muzyke czy "sztuke".
i potem dziwic sie skad sie bieze nadchnienie zawiesi sie komus gra i w kołka słyszy fragment dziwiękowy i juz techno

robienie muzyki elektroniczne to niezla zabawa <robilem niedawno do szkoły żeby zdac muze> ale jak juz mi sie niechcialo zmontowalem 3 kawalki i powstal 10 minutowy utwór techono . Nie mam szacunku do tego bo techno moze zrobic karzdy nawet głuchy wystarczy gapic sie w wykres dzięku . To co umie stworzyc karzdy to jest gówno warte i niegodna zaiterosownie <chodzi o muzyke czy "sztuke".

Qba ====sorry za byki+++ ale chyba da sie rozszyfrować...====
LOL
LOL