05-31-2006, 05:38 PM
Tomash napisał(a):Boruc się poślizgnął...
Tak, ale miał wystarczająco dużo czasu żeby wstać i obronić ten strzał.
Kończąc już temat tego marnego meczu - Niemcy w programie na ARD z nas się śmiali (najpierw ze Smolarka, który nie trafił z 4 metrów, później z Kuszczaka), a sami z Japonią nie zagrali jakoś wyśmienicie. Ogólnie moim zdaniem nasza grupa jest cholernie słaba ;/. Nie ma tutaj jednej drużyny, która mogłaby odegrać jakieś większe znaczenie w turnieju.
Korzystając z wakacji obejrzałem sobie wczoraj mecz Anglia - Węgry. Jak na mecz towarzyski poziom dobry, wygląda na to, że Anglicy są w formie (choć pierwsze 40 minut zagrali słabiej) i może wreszcie uda im się dojść chociaż do półfinału. Pomysł z grą w systemie 1-4-5-1 przy braku Rooney'a chyba jest dobry, tyle, że w niestety Owen nie jest w formie na pierwszy skład. Nie sądziłem, że kiedyś to napiszę, ale chyba grać powinien Crouch. Mimo mojej niechęci do niego muszę stwierdzić, że jest jak na ten moment po prostu lepszy, a i do powyższego systemu w sam raz pasuje.
Zadebiutował też Theo Walcott i napiszę tylko tyle - chciałbym, by w naszej reprezentacji grali tacy 16-latkowie. Chłopakowi ewidentnie brakuje ogrania (bo też przecież w seniorskiej piłce zbyt wiele nie pograł), ale widać, że to materiał na świetnego gracza i tak mniej się dziwię, że Wenger aż tyle za niego zapłacił. Wczoraj grał przez bodaj 20 minut i pokazał się z o wiele lepszej strony niż Owen.
Ok, ja się rozpisałem, więc jasne komu będę kibicował w czasie MŚ.