05-29-2006, 08:40 PM
No i chuj. Co w związku z tym? Niech sobie zdaje tą religię na maturze kto tam chce ją zdawać i tyle, co w tym takiego strasznego?
Zdecydowanie w linku tym przeważają w mej opinii informacje stanowiące pozytwny zwiastun jeśli chodzi o stan polskiego szkolnictwa, może wreszcie coś na tym polu ulegnie zmianom, i to zmianom in plus rzecz jasna. Objęcie ochroną osoby nauczyciela takie przesłania snuć pozwala.
Fragment zamieszonych pod odnośnikiem wiadomości który było dane Ci zacytować jest również w mej opinii trafnym, jest w nim bowiem napisane też, że...
Nie wiem o co ta panika z tą religią na maturze.
Zdecydowanie w linku tym przeważają w mej opinii informacje stanowiące pozytwny zwiastun jeśli chodzi o stan polskiego szkolnictwa, może wreszcie coś na tym polu ulegnie zmianom, i to zmianom in plus rzecz jasna. Objęcie ochroną osoby nauczyciela takie przesłania snuć pozwala.
Fragment zamieszonych pod odnośnikiem wiadomości który było dane Ci zacytować jest również w mej opinii trafnym, jest w nim bowiem napisane też, że...
Cytat:Mówiąc o zamierzeniach resortu poinformował także, że rozpoczęto w ubiegłym tygodniu przygotowania do wprowadzenia religii jako przedmiotu do wyboru na maturze. - Chcemy, aby było to możliwe już w przyszłym roku, a jeśli nie, to za dwa lata (...). Jest sporo problemów, dlatego mówimy o bezpiecznym wariancie dwuletnim; trzeba dobrze ustalić program, skonsultować go nie tylko z Kościołem katolickim, ale i z innymi związkami wyznaniowymi, których młodzież chciałaby zdawać maturę z religii - powiedział wicepremier.
Nie wiem o co ta panika z tą religią na maturze.
Rotfl'n'lol