05-18-2006, 02:56 PM
Balzac, zgadzam się. Tak naprawdę jest kilka drużyn i długo, długo nic, to oczywiście bolączka większości lig, ale w tym sezonie jakoś szczególnie właśnie w Primera Division rzucało mi się to w oczy - różnica jest ewidentna w porównaniu do poprzednich lat. Kiedy miałem czas oglądałem spotkania ligi hiszpańskiej i najbardziej podobała mi się gra Sevilli i Osasuny (choć ta akurat miała słabszy środek sezonu).