05-10-2006, 07:23 PM
Idzie facet przez Pustynię Błędowską i znalazł lampę. Słyszał coś o dżinach,
Alladynach więc pociera. A jakże, pojawia się dżin i mówi:
- Za to, że mnie uwolniłeś spełnię twoje jedno życzenie !
Facet móżdzy dłuższą chwilę i strzela:
- Chcę być dealerem zagranicznych samochodów w jakimś wielkim mieście.
BACH !
Gościu patrzy i... został dealerem Łady w Tokio.
- Chcemy waszego dobra - powiedział premier Marcinkiewicz do Polaków.
Zaniepokojeni Polacy zaczęli więc ukrywać swoje dobra w bezpiecznych
miejscach.
Chłopak podchodzi do dziewczyny.
- Tańczysz?
- Tańczę, śpiewam, gram na gitarze.
- Co ty pleciesz?
- Plotę, wyszywam, lepię garnki...
Na wystawie sztuki nowoczesnej doszło do skandalu. Ktoś zniszczył instalację pt.
"Poranna mgła wieczorem" przesuwając bez wiedzy autora w inne miejsce betonową
figurę słonia.
Autor zareagował histerycznie więc przeprowadzono śledztwo, które szybko
wykazało, że to po prostu sprzątaczka zbyt gorliwie wykonywała swoje obowiązki.
Dyrektor muzeum wezwał ją więc na rozmowę.
- Narobiła nam pani sporego kłopotu
- Przepraszam, chciałam posprzątać za tą figurą.
- Ale jakim cudem pani zdołała przesunąć betonowego słonia naturalnych rozmiarów?
- Ja w Biedronce pracowałam wcześniej.
Czy Polska jest najnowocześniejszym krajem świata? Tak, jako jedyna posiada back
up prezydenta oraz rząd sterowany przez radio.
Alladynach więc pociera. A jakże, pojawia się dżin i mówi:
- Za to, że mnie uwolniłeś spełnię twoje jedno życzenie !
Facet móżdzy dłuższą chwilę i strzela:
- Chcę być dealerem zagranicznych samochodów w jakimś wielkim mieście.
BACH !
Gościu patrzy i... został dealerem Łady w Tokio.






- Chcemy waszego dobra - powiedział premier Marcinkiewicz do Polaków.
Zaniepokojeni Polacy zaczęli więc ukrywać swoje dobra w bezpiecznych
miejscach.










Chłopak podchodzi do dziewczyny.
- Tańczysz?
- Tańczę, śpiewam, gram na gitarze.
- Co ty pleciesz?
- Plotę, wyszywam, lepię garnki...










Na wystawie sztuki nowoczesnej doszło do skandalu. Ktoś zniszczył instalację pt.
"Poranna mgła wieczorem" przesuwając bez wiedzy autora w inne miejsce betonową
figurę słonia.
Autor zareagował histerycznie więc przeprowadzono śledztwo, które szybko
wykazało, że to po prostu sprzątaczka zbyt gorliwie wykonywała swoje obowiązki.
Dyrektor muzeum wezwał ją więc na rozmowę.
- Narobiła nam pani sporego kłopotu
- Przepraszam, chciałam posprzątać za tą figurą.
- Ale jakim cudem pani zdołała przesunąć betonowego słonia naturalnych rozmiarów?
- Ja w Biedronce pracowałam wcześniej.











Czy Polska jest najnowocześniejszym krajem świata? Tak, jako jedyna posiada back
up prezydenta oraz rząd sterowany przez radio.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo