04-04-2006, 01:15 PM
Slyszalem tylko Elements Of Anger, ale podobno ten album niespecjalnie sie rozni od pozostalych.. Raczej slabizna, cholernie nudny techniczny thrash z denerwujacym wokalem Travisa. Produkcja tez do rzyci. Jedyna dobra strona tej plyty jest bas. Nie dziwota zreszta, skoro obsluguje go DiGiorgio.
Maffej, fan thrashu, sie Sadusem nie zachwyca, to logiczne, ze mi tym bardziej daleko do peanow. 6/10 to max.
Maffej, fan thrashu, sie Sadusem nie zachwyca, to logiczne, ze mi tym bardziej daleko do peanow. 6/10 to max.
![[Obrazek: avatar0cn.jpg]](http://img277.imageshack.us/img277/3862/avatar0cn.jpg)