03-22-2006, 01:45 AM
Brzmienie gitar mi się nie bardzo podoba. Chodzi mi o "1989-91 Rehearsals" - tylko cóś takeigo mam prócz albumu z Emperorem. Bardzo fajny "crie descent" ale reszta mi się nie bardzo widzi, zasypiam przy tym, szczegolnie przy "lovely children", "fall" bądź "thule".
Ta płyta to całkiem inny black niź wtedy był. Mimo iż na blacku się bardzo nie znam mogę to stwierdzić
Ta płyta to całkiem inny black niź wtedy był. Mimo iż na blacku się bardzo nie znam mogę to stwierdzić
