02-28-2006, 08:59 PM
Wiesz, mi się nigdzie nie śpieszy. Ba, nawet w tym momencie nie mam na to za bardzo czasu (szkoła, zajęcia etc.), ale tutaj współorganizator mnie naciskał, więc zwyczajnie daję sygnał, że jest taka możliwość.
Ja myślę, że organizacja na raz obu walk nie ma sensu - co za dużo to nie zdrowo, ale jak mówię - jeśli ktoś chce, to dałoby się to jakoś zorganizować.
Ja myślę, że organizacja na raz obu walk nie ma sensu - co za dużo to nie zdrowo, ale jak mówię - jeśli ktoś chce, to dałoby się to jakoś zorganizować.