Acrid napisał(a):6. Johnny Cash
8. Che Guevara
9. Kurt Cobain
Wielkie LOL. Johhny Cash - owszem bogiem, ale kur*a punku? Hehehe... Nie ma Iana Curtisa - lol, nie ma Glenna - lol. Kolejna śmiszna (czyt. idiotyczna) TOPlista czegoś-tam/kogoś-tam najlepszego. No i gdzie do cholery chłopoki z Good Charlotte ?????