01-31-2006, 04:52 PM
ja osobiscie, staram sie naprawde, probuje sluchac tych wszystkich "fenomenalnych" "monumentalnych" mlodych zespolow: Kaiser Chefs, The Strokes, Franz Ferdinand czy wlasnie Arctic Monkeys i popadam w szok. Dla mnie takie granie jest nudne, wtorne, bez polotu, niepotrzebne i glupie. Nie rozumiem tego fenomenu, nie jestem w stanie pojac czym sie ludzie podniecaja. To wszystko juz bylo, a oni odgrzewaja pierogi po raz 12089410249. Czy ktos mi to wyjasni?
mozesz miec twarde lawki,
ja mam miekkie skory.
ja mam miekkie skory.