Miasteczko Halloween

[uzi]

(czy jak kto woli The Nightmare before Christmas)

Skoro juz jest o Gnijacej Pannie Mlodej, nie mozna zapomniec o pierwszej animacji Burtona z bodajze 93 roku Opowiada ona o losach Jack'a Skallingtona, kosciotrupa mieszkajacego w Miasteczku Halloween, cieszacego sie slawa Dyniowego Krola. Wszyscy mieszkancy (duchy, wampiry, potworki i takie tam) lacznie z Jack'iem rok wrok przygotowuja swieto Halloween. Jednak Jack czuje sie niespelniony w zyciu wyrusza w podroz i trafia do miasteczka bozonarodzeniowego Wtedy to wpada na tragiczny w skutkach pomysl
oczywiscie masa absurdu, czarnego humoru, dobrej muzyki i mrocznego klimatu dobre dla wszystkich zaczynajacych zyc po 22 ja osmiele sie stwierdzic, ze Miasteczko jest lepsze od Gnijacej, a postac Jack'a pojawia sie juz w Soku z Zuka:>

Widzial ktos?
jesli nie to informuje, ze w przerwach miedzy swiatecznymi reklamami 26.12 na polsacie bedzie mozna to zobaczyc