12-10-2005, 09:26 AM
Jak dla mnie (bez patosu i zbednego optymizmu) nie jest źle:
Niemcy - pomimo iż sa gospodarzami to wątpię by przełamali trapiący ich od lat kryzys - po prostu ich liderzy to nie są zawodnicy pokroju Klinsmanna, Vollera czy Rummenige, daleko im do nich
Ekwador - pokazaliśmy że potrafimy z nimi grać (co prawda w piłkę wodną) a poza swoją położoną na dużej wysokości stolicą gdzie wygrali i z Argentyną i Brazylią, grali w eliminacjach dość słabo
Kostaryka - ta drużyna może rywalizować z Hondurasem, Nikaraguą, Panamą czy Gwatemalą w meczach o awans, wyjście z grupy to już za wysokie progi dla nich (nie tak dawno dostali z Hondurasem i bodajże Gwatemalą) - jest to futbol południowy ale dość chaotyczny i mało zorganizowany, podobnie jak Ekwador
Wierzcie mi ale można być zadowolonym, mogło być o wiele gorzej, ale cóż w naturze Polaków tkwi dramatyzowanie, narzekanie i czarnowidztwo. Ja uważam że tak dobrego składu nie mieliśmy od 1982 z Bońkiem, Latem, Smolarkiem i Młynarczykiem oraz że nauczka ostatniego mundialu schłodzi chłopaków przed meczami. Jeśli ktoś jest prawdziwym kibicem to będzie wierzył w nasze Orzełki. Ja wierzę (byle Janas nie wpuszczał Drewna na murawę)
Niemcy - pomimo iż sa gospodarzami to wątpię by przełamali trapiący ich od lat kryzys - po prostu ich liderzy to nie są zawodnicy pokroju Klinsmanna, Vollera czy Rummenige, daleko im do nich
Ekwador - pokazaliśmy że potrafimy z nimi grać (co prawda w piłkę wodną) a poza swoją położoną na dużej wysokości stolicą gdzie wygrali i z Argentyną i Brazylią, grali w eliminacjach dość słabo
Kostaryka - ta drużyna może rywalizować z Hondurasem, Nikaraguą, Panamą czy Gwatemalą w meczach o awans, wyjście z grupy to już za wysokie progi dla nich (nie tak dawno dostali z Hondurasem i bodajże Gwatemalą) - jest to futbol południowy ale dość chaotyczny i mało zorganizowany, podobnie jak Ekwador
Wierzcie mi ale można być zadowolonym, mogło być o wiele gorzej, ale cóż w naturze Polaków tkwi dramatyzowanie, narzekanie i czarnowidztwo. Ja uważam że tak dobrego składu nie mieliśmy od 1982 z Bońkiem, Latem, Smolarkiem i Młynarczykiem oraz że nauczka ostatniego mundialu schłodzi chłopaków przed meczami. Jeśli ktoś jest prawdziwym kibicem to będzie wierzył w nasze Orzełki. Ja wierzę (byle Janas nie wpuszczał Drewna na murawę)