11-29-2005, 11:57 PM
1. ludzie dzielą sie na dobrych i złych, na kobiety i mezczyzny, na pracownikow i pracodawcow, ale nie mozna mowic, że np. na homosow i pijakow, bo to calkiem rozne pojecia.
2. jesli uczyliscie sie bilogii, wiecie, jak zostalismy stworzeni, że meżczyzna pasuje do kobety i odwrotnie.
3. mnie osobiscie obrzydzają calujący sie mezczyzni, ale niektorzy maja mocniejsze nerwy, ich sprawa.
4. homoseksualizm nie ejst normalny, homo i hetero nie są jakimiś dwiema równorzednymi alternatywami.
5. z tego co wiem, żądali zalegalizowania malzenstw, wspolnego rozliczania sie. dlaczego wiec malzenstwa normalne, dające spoleczenstwu nowych obywateli ktorzy w przyszlosci zapracują na emerytury, mają placic tyle samo, co geje, ktorzy przecież dzieci miec nie będa.
6. nietolerancja dla homoseksualizmu nie idzie w parze z byciem moherowym beretem
:>
2. jesli uczyliscie sie bilogii, wiecie, jak zostalismy stworzeni, że meżczyzna pasuje do kobety i odwrotnie.
3. mnie osobiscie obrzydzają calujący sie mezczyzni, ale niektorzy maja mocniejsze nerwy, ich sprawa.
4. homoseksualizm nie ejst normalny, homo i hetero nie są jakimiś dwiema równorzednymi alternatywami.
5. z tego co wiem, żądali zalegalizowania malzenstw, wspolnego rozliczania sie. dlaczego wiec malzenstwa normalne, dające spoleczenstwu nowych obywateli ktorzy w przyszlosci zapracują na emerytury, mają placic tyle samo, co geje, ktorzy przecież dzieci miec nie będa.
6. nietolerancja dla homoseksualizmu nie idzie w parze z byciem moherowym beretem
:>
