10-30-2005, 09:30 PM
Cytat:Włascicieli jest troje,ale wiem o kogo chodzi.Tyle ze jego osoba to troche za malo aby zachowac klimat tej starej rampy.A co do tego czy bedzie nowa Rampa czy nie....no cóż,pozyjemy ,zobaczymy.To cale podzamcze nie ma szans przetrwac
Nie ma choćby dlatego że ktoś wykupił ten budynek, już jest w remoncie i tam będzie coś innego. Mam nadzieje że coś powstanie bo praktycznie w Ktosach i Chorzowie nie ma miejsca na koncerty. Gugalander? OK, ale metalu się tam raczej nie uświadczy. Mega? bez przesady, Leśniczówka? chamska obsługa, zero promocji koncertów, ciągle te same kapele, Zanzibar? Dobry dla "gejów w sweterkach", Champion? mocno srednia okolica no i czasem tam drechy się złażą... no kurna wstyd że w tak dużym mieście nie ma ani pół porządnego klubu

KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo